Laso: Puchar Króla to finał każdego dnia
Pablo Laso i Rudy Fernández rozmawiali z dziennikarzami przed półfinałowym starciem z Tenerife. Trener zapowiadał, że Królewskich czeka dzisiaj trudne spotkanie.
Fot. Getty Images
Pablo Laso:
– Wygrane dają ci pewność siebie, ale nie można przesadzić z tą pewnością. Jednak pod tym względem jestem spokojny, ponieważ drużyna ma się dobrze mimo okoliczności. Musimy się przygotować do krótkich i wyjątkowych rozgrywek. Teraz powinniśmy szybko przewrócić stronę i myśleć o półfinałowym starciu z wielką drużyną, jaką jest Tenerife. Puchar Króla to finał każdego dnia.
– Znamy Tenerife. Oni od dłuższego czasu grają razem. Ich akcje pick and roll z Huertasem i Shermadinim są sławne. Do tego trzeba dodać wysoką skuteczność rzutów za trzy punkty. Ogólnie są drużyną, którą bardzo szanujemy za pracę wykonywaną przez nich w ostatnich sezonach. Wiemy, że czeka nas bardzo trudny mecz.
– Alocén i Garuba? Od samego początku Carlos ma niesamowitą przyszłość. Mówimy tutaj o chłopaku, który niedawno skończył 20 lat, ale patrzy się na niego inaczej, ponieważ wcześniej grał w Saragossie. Wierzymy w niego i jego rozwój. Jest crackiem, lecz potrzebował czasu na adaptację, szczególnie na pozycji rozgrywającego. Zawsze był bardzo pozytywny i cieszę się, że wyróżniał się w pierwszym meczu Pucharu Króla. Jest zawodnikiem o wielkim znaczeniu dla nas. Jeśli chodzi o Garubę, mógłby zagrać w ćwierćfinale, ale woleliśmy nie podejmować ryzyka i wymyślić inny plan na mecz, co okazało się dobrą decyzją.
– Deck jest kompletnym zawodnikiem i zawsze mieliśmy duże zaufanie do tego, co on nam może dać. Postawiliśmy na młodego zawodnika, który przychodził z innych rozgrywek. Adaptacja trochę go kosztowała, ale z każdym meczem lepiej wygląda we wszystkich sytuacjach w ataku i w obronie Jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem.
Rudy Fernández:
– Ciągle potrafimy rywalizować, a to jest najważniejsze. Odpowiedzialność każdego jest taka, żeby zawsze dawać z siebie wszystko. Wiemy, jakich ludzi mamy za nami i jaki herb reprezentujemy. To niesamowite, że rozegramy kolejny półfinał. Będziemy walczyć na maksimum, żeby dotrzeć do kolejnego finału.
– To jest demonstracja dumy, jaką ma ta drużyna. Wiemy, że w takich momentach musimy być bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek. Udowadniamy to już od wielu lat. Podchodziliśmy do tego turnieju w skomplikowanej sytuacji i po wielu meczach. Mamy kontuzjowanych zawodników, ale trzeba wziąć się w garść i mieć świadomość, że w Pucharze Króla musimy dać z siebie wszystko, żeby móc awansować dalej.
– Wiem, jaką drużyną jest Tenerife. Mają dwóch najlepszych rozgrywających rozgrywek. Grają w świetnym rytmie i potrafią podejmować odpowiednie decyzje. Ich zawodnicy są skuteczni. Zbudowali bardzo kompletną drużynę. Zdajemy sobie sprawę ze skali trudności tego spotkania.
– Chcielibyśmy mieć wszystkich zawodników dostępnych, ale to niemożliwe. Ci, którzy mogą grać, cieszą się kolejnym Pucharem Króla. Musimy dawać z siebie wszystko na parkiecie, również za tych nieobecnych. Widzieliśmy to w ćwierćfinale.
– Reyes jest naszym kapitanem, który zawsze i we wszystkich rozgrywkach reprezentował tę koszulkę. Zawsze jest gotowy na takie turnieje i taką odpowiedzialność. Dlatego jest międzynarodową legendą.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze