Najlepiej strzeżony sekret w La Fábrice
Bruno Iglesias, obecnie 17-letni zawodnik Juvenilu A, zbiera same pozytywne recenzje w klubie, który już zabezpieczył sobie jego przyszłość. Ostatnio jednak Hiszpan znalazł się w świetle reflektorów po słowach eksperta SER oraz jego byłego trenera.
Fot. własne
Jego nazwisko znajduje się na ustach wielu z tych, którzy uważnie śledzą losy piłkarzy w La Fábrice oraz jest często zapisywane w notesach wszystkich skautów, którzy odwiedzają Valdebebas, ale pierwszy medialny szum wokół niego pojawił się dzięki Álvaro Benito, byłego wychowanka Królewskich, obecnie analityka radia SER. „Z tych, co powoli będą pukać do pierwszego zespołu, największe szanse na pozostanie w nim daję Bruno Iglesiasowi. Ma w sobie coś z tego Káki, który nas kiedyś zachwycał”, mówił Hiszpan podczas retransmisji spotkania Realu Madryt z Getafe w programie Carrusel Deportivo.
Kim jest jednak Bruno Iglesias? „On i Pipi mają ogromny talent, jeszcze trochę i obaj będą pukali do pierwszej drużyny”, opowiadał Dani Poyatos, jeszcze niedawno trener drużyny Juvenil A, obecnie pracujący w Tokushima Vortis. „Bruno jest bardzo uczuciowym chłopakiem, dobrym człowiekiem, który jest bardzo skoncentrowany na tym, czego chce”, powtarzają osoby z jego otoczenia. Z kolei zalety piłkarskie aż mu się wylewają uszami. Jest świetnym dryblerem i nie boi się pojedynków z obrońcami rywala, grając nieco bliżej lewej strony, choć jego lepsza noga to prawa. Często szuka zejścia do środka, ale nie panikuje, jeśli nie ma na to szans.
W klubie wszyscy chuchają i dmuchają na Bruno. Jego sprowadzenie trochę kosztowało. Skauci Realu Madryt wypatrzyli go jeszcze gry grał w zespole Santa Marta podczas turnieju eliminacyjnego U-12 na Majorce. Przedstawiciele Barcelony i Atlético również usilnie wydzwaniali do rodziców chłopca, ale on sam chciał myśleć tylko o Królewskich. Nie był to jednak łatwy przeskok. Przyszedł do zespołu Infantil B i był najmłodszym chłopcem, który dołączył do wówczas nowo otwartego domu dla zespołu. Od tamtej pory rozwija się w szybkim, ale stabilnym tempie. W tym roku, choć wiekowo powinien należeć do zespołu Juvenilu B (urodził się w 2003 i w maju będzie obchodził 18. urodziny), to klub chciał zobaczyć, jak będzie spisywał się grając ze starszymi i przydzielił go do Juvenilu A.
Jasno trzeba powiedzieć, że do tej pory Bruno nie dość, że nie zawodził, to wręcz niektórymi momentami imponował. Królewscy zaś zdecydowali się podpisać z nim profesjonalny kontrakt do 2023 roku, aby z jednej strony wynagrodzić jego rozwój, a z drugiej zabezpieczyć sobie jego przyszłość w białych barwach. Warto również wspomnieć, że Bruno jest ważną postacią reprezentacji U-17 i miał jechać z nią na ubiegłoroczne Mistrzostwa Europy U-17, ale oczywiście pandemia pozbawiła go tej szansy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze