Laso: Dla mnie Puchar Króla to jest święto
Pablo Laso oraz Alberto Abalde wzięli udział w konferencji prasowej przed rozpoczęciem rywalizacji w Pucharze Króla. Trener przedstawił sytuację kadrową i stwierdził, że Real Madryt jest faworytem turnieju.
Fot. Getty Images
Pablo Laso:
– Puchar Króla to jest bardzo wymagający turniej. Mówimy tutaj o ośmiu najlepszych drużynach pierwszej rundy, a każdy pojedynek między nimi jest synonimem wielkiego meczu. Valencia to zespół z Euroligi, mający znakomitych zawodników i świetną passę zwycięstw w lidze. Zdajemy sobie sprawę, jak trudny pojedynek nas czeka. Bardzo szanujemy Puchar Króla, a Valencia to nasz pierwszy rywal.
– Nie będzie z nami Tišmy, który odchodzi do Betisu, oraz Taylora, który jest kontuzjowany. Z tego powodu nie wiem, kto zagra, ponieważ mam też zawodników, których występ stoi pod znakiem zapytania. Jednak jestem optymistą i myślę, że pozostała czternastka, wliczając w to Vukčevicia, jest do mojej dyspozycji. Jeśli chodzi o Laprovíttolę, otrzymał negatywny wynik testu na koronawirusa i może grać. Trenował z nami, ale oczywiście po przejściu choroby i spędzeniu 15 dni bez gry nie będzie w takiej formie, jakiej byśmy chcieli, chociaż oceniam pozytywnie jego postawę na zajęciach. Wstępnie liczę na niego. Drużyna ma się dobrze przed Pucharem Króla.
– Dla mnie Puchar Króla to jest święto. Przeżyłem to jako zawodnik, jako kibic i jako trener. To jest święto koszykówki ze względu na to, jak to się przeżywa na parkiecie i wokół niego, również ze względu na kibiców. W tym roku będzie oczywiście inaczej. Niestety, znajdujemy się w sytuacji, w której to święto koszykówki nie istnieje w swojej tradycyjnej formie, ale to jest turniej i nie powinniśmy o tym myśleć. Musimy spróbować zagrać na naszym maksymalnym poziomie. Nie patrzę na Puchar Króla jak na trzy mecze. Teraz widzę tylko starcie z Valencią.
– Każdy mecz i każdy turniej jest inny i trzeba podejść do niego w inny sposób. Moje odczucia zawsze są dobre, ponieważ uważam, że Real Madryt jest faworytem. Tak czuję. Mam wrażenie, że moja drużyna jest przygotowana i jest konkurencyjna. Chwalę ją, ponieważ umiejętność zawodników do konkurowania każdego dnia jest czymś, co napawa mnie dumą.
– Kiedy zaczyna się liga, pierwszym celem jest awans do Pucharu Króla. Trzeba się tam dostać, a nam się to udało jako drużyna rozstawiona i lider Ligi Endesa. To bardzo dobrze świadczy o zespole i wykonanej pracy. Jeśli do tego dodamy zwycięstwo w Superpucharze i walkę o czołowe pozycje w Eurolidze, można być zadowolonym. Jednak jestem wymagający wobec zespołu i wobec siebie. Musimy walczyć każdego dnia i stawać się lepszą drużyną. To dziwny sezon dla nas i dla wszystkich. Chwalę postawę zespołu, ponieważ była do tej pory wspaniała.
Alberto Abalde:
– To wyjątkowy moment każdego sezonu. Rozegram swój pierwszy Puchar Króla w barwach Realu Madryt i nie mogę się już doczekać. Myślimy teraz tylko o Valencii. Ten mecz będzie finałem przeciwko wielkiej drużynie. Czeka nas trudne spotkanie, ponieważ oni znajdują się w dobrej formie i będziemy musieli zaprezentować się w dobrej strony, jeśli chcemy wygrać.
– Oczywiście pewne zmęczenie na tym etapie może się pojawić, ale to dotyczy wszystkich drużyn. Pojawiają się kontuzje, zarażenia koronawirusem… To są nietypowe sytuacje. Jednak w tym turnieju pokażemy coś ekstra i jesteśmy gotowi, żeby dać z siebie wszystko.
– Mam świadomość, że znajduję się w zwycięskiej drużynie, która zawsze walczy o tytuły. Jestem w gronie zawodników, którzy wygrali wiele trofeów, mają ogromne doświadczenie, więc staram się uważnie wszystko obserwować i dodać od siebie to, czego będzie potrzeba, by walczyć o puchary.
– Moją adaptację oceniam pozytywnie i teraz znajduję się już na innym etapie. Myślę tylko o dodawaniu czegoś od siebie. Okoliczności sprawiły, że musiałem pomóc na pozycji rozgrywającego i jestem zadowolony, ponieważ to pomaga mi w rozwoju, bo muszę opuścić moją strefę komfortu.
– Będzie trudno już w pierwszym meczu. Valencia to bardzo kompletna drużyna, która gra z dobrym rytmem. Musimy się skupić na wykonaniu dobrze swojej pracy i utrzymaniu naszego rytmu. Kiedy gramy solidnie w defensywie, kontrolujemy zbiórki i możemy biegać, prezentujemy tożsamość tego zespołu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze