Benzema chciałby wziąć udział w Igrzyskach Olimpijskich?

Karim Djaziri udzielił wywiadu we francuskim radio Europe 1 Sport. Były agent Benzemy odniósł się do sytuacji piłkarza w reprezentacji Francji i tego, czy napastnik Realu Madryt mógłby udać się na tegoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

– Dlaczego (Deschamps) miałby obwinić Karima? To niemożliwe. Uwielbia piłkę nożną, wie, że jeśli sprowadziłby Karima z powrotem do swojej drużyny, to ona byłaby lepsza. Karim wie, że on nie jest za to odpowiedzialny.

– Zadzwoniłem do Le Graëta po EURO 2016, aby go o to zapytać. Prawie go błagałem. Mówią, że to dwie twarde głowy, Deschamps i Benzema, czy nie mógłbyś pogodzić ich dwóch pozycji? Powiedział mi „nie, nie, nie”. Deschamps nie jest zły na Karima, ten argument nie ma sensu. Jeśli Deschamps nie powołuje Karima, to dlatego, że Le Graët tego nie chce. Le Graët odzywał się do mnie lekceważąco. Nie może tak być, aby ktoś taki pozostał na czele Federacji.

– Jego międzynarodowa kariera jeszcze się nie skończyła. Kto nie chciałby wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich? Gdybyśmy mu to zaproponowali, zgodziłby się momentalnie.

W teorii Benzema mógłby udać się na Igrzyska Olimpijskie i otrzymać powołanie od Sylvaina Ripollego, który może zabrać do Tokio trzech zawodników powyżej 23 roku życia. Karim ma mieć nadzieję, że będzie jednym z tych piłkarzy, co między słowami zdradził Djaziri, który wciąż jest jedną z bliskich osób z jego otoczenia.