Ofensywny tercet w drodze po regularność
Po półtora roku Zidane wreszcie może cieszyć się dostępnością swojego wymarzonego ofensywnego tercetu.
Fot. Getty Images
Gdy francuski szkoleniowiec wracał do Realu Madryt, gorączkowo zastanawiał się, jak odzyskać 50 goli stracone po odejściu Cristiano Ronaldo. Początkowy zamysł był taki, by oprzeć ofensywę na Benzemie i Asensio, a następnie naciskać na transfer Hazarda. Belg w końcu trafił do stolicy Hiszpanii, ale kontuzje uniemożliwiły mu regularną i dobrą grę. Z trójki atakujących na wysokości zadania przez cały ten czas stawał w zasadzie tylko Benzema.
Aż do stycznia tego roku Zizou nie mógł doczekać się gotowych w stu procentach w tym samym czasie Marco, Karima i Edena. Warto wspomnieć, że po raz pierwszy cała trójka zagrała razem od początku dopiero 31 października z Huescą. Do tej pory ofensywne trio zaliczyło w wyjściowym składzie łącznie pięć spotkań. Liczby przyznają pomysłowi Zidane'a rację. Z Asensio, Hazardem i Benzemą w składzie drużyna zdobywała średnio 2,4 gola na mecz, w pozostałych 22 potyczkach było to 1,5 trafienia. Real zdobywa więc o jedną bramkę na spotkanie więcej, gdy na boisku od pierwszego gwizdka możemy obserwować Hiszpana, Belga i Francuza.
Teraz celem trenera jest skonsolidowanie tercetu i wzmocnienie efektu. Cała trójka grała od początku w trzech poprzednich ligowych meczach. Razem Asensio, Hazard i Benzema strzelili w tym sezonie 19 goli, co stanowi 44,2% całego dorobku zespołu. Trzeba jednak mieć na uwadze, że aż 15 zdobyczy bramkowych padło łupem samego Karima. Teraz, zwłaszcza gdy zdrowy jest już Hazard, Zidane liczy na o wiele lepszą skuteczność.
Szkoleniowiec swego czasu bezgranicznie ufał innemu tercetowi, złożonemu z Bale'a, Benzemy i Cristiano. Razem rozegrali oni w lidze 88 meczów, w których zdobyli 260 goli. Obecnemu atakowi trudno będzie się zbliżyć do podobnych osiągnięć, ale Zidane wciąż wierzy, że to możliwe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze