AS: Isco gotowy odejść jeszcze zimą

„Nie wiemy, co się wydarzy. Zimowe odejście wygląda jednak na skomplikowane”, takie słowa z najbliższego otoczenia zawodnika cytuje AS. W listopadzie największe hiszpańskie media sportowe zajmujące się Realem Madryt zgodnie informowały, że piłkarzy zdecydował się opuścić klub w poszukiwaniu większej liczby szans i minut. W grudniu i styczniu sytuacja jednak ucichła, a Królewscy ostatecznie pozwolili odejść na wypożyczenie Martinowi Ødegaardowi.

Isco wciąż ma być jednak nastawiony na opuszczenie zespołu. AS analizuje, że na ten moment w kadrze pierwszej drużyny poza Hiszpanem pozostało jedynie czterech naturalnych pomocników, w tym kontuzjowany pozostaje Fede Valverde, więc klub nie ma w planach pozbywania się któregokolwiek z nich już zimą, nawet gdy chodzi o rzadko pojawiającego się na boisku Isco. Dziennik dodaje jednak, że jeśli do poniedziałku 1 lutego, do kiedy otwarte będzie okienko transferowe, pojawi się atrakcyjna dla 28-latka propozycja, ten będzie gotowy ją zaakceptować.

Pomocnik poprosił o odejście nawet przed Joviciem czy Ødegaardem, ale temat został odłożony i wygaszony, bo wobec wygasającej w 2022 roku umowy Real Madryt nastawił się na sprzedaż piłkarza 40 milionów euro, o co jest trudno na zimowym rynku nawet bez kryzysu finansowego. Piłkarz miał to zrozumieć, ale wciąż jest otwarty na zimową zmianę drużyny. Wszystko opiera na chęci regularnej gry, a jego największym celem jest powrót do reprezentacji i występ na EURO. Isco ostatni raz został powołany do kadry w czerwcu 2019 roku.

Nic nie wskazuje na to, że do poniedziałku wydarzy się coś nowego w tej sprawie, bo nawet w grudniu informowano, że klub po wiadomości dotyczącej nastawienia Hiszpana nie dostał ani jednego zapytania w jego sprawie. Jeśli jednak pojawi się zainteresowana drużyna, która spełni oczekiwania piłkarza, ten będzie naciskać, by pozwolić mu odejść. David Bettoni, asystent Zidane'a zastępujący go podczas nieobecności pierwszego trenera spowodowanej zarażeniem koronawirusem, w temacie zimowych ruchów odpowiedział w piątek, że jak zawsze „wszystko może się zdarzyć”.

W tym sezonie Isco wystąpił w 14 z 27 meczów, rozgrywając jednak zaledwie 533 minuty (20,5% możliwych, 18. wynik w zespole) i tylko cztery razy wychodząc w pierwszej jedenastce. W tym czasie zaliczył jedną asystę.