Advertisement
Menu
/ marca.com

W którą stronę pójdzie przyszłość Mbappé?

Kylian Mbappé po ostatnim gwizdku spotkania z Montpellier przyznał, że negocjuje nową umowę z PSG i w razie osiągnięcia porozumienia inne kluby mogą w zasadzie zapomnieć o jego transferze. Nic dziwnego, że momentalnie oczy wszystkich zwróciły się w stronę Realu Madryt.

Foto: W którą stronę pójdzie przyszłość Mbappé?
Fot. Getty Images

Nie jest tajemnicą, że Królewscy największą nadzieję pokładali w tym, że napastnik nie przedłuży kontraktu, który obecnie wygasa w 2022 roku. Francuz czekał na odpowiednią chwilę, by przedstawić podobne deklaracje. Od dłuższego czasu chciał rozwiać pewne wątpliwości. Od kilku tygodni wiele mówiono o jego braku chęci, grymaśnych minach i nawet nieudanym początku relacji z nowo przybyłym trenerze. Wszystko to jednak okazało się wierutnymi bzdurami. 

Jeśli chodzi o podejście Realu Madryt czy to w sprawie Mbappé, czy też Neymara, to zawsze było ono takie samo. Królewscy nigdy nie mieli zamiaru wykonywać żadnych ruchów bez wcześniejszego podjęcia rozmów z właścicielem PSG. Florentino jest świadomy, że w razie braku porozumienia Kyliana ze swoim obecnym klubem w sprawie nowego kontraktu Real zostanie poinformowany o tym jako pierwszy. Los Blancos utrzymują z PSG świetne stosunki, a sam piłkarz komunikował paryżanom, że któregoś dnia chętnie przeniósłby się do stolicy Hiszpanii. 

Prezes Królewskich w pierwszej kolejności patrzy dziś na finanse. Real musi przede wszystkim odzyskać równowagę po kryzysie ekonomicznym, by zrekonstruować drużynę i ściągnąć do niej Mbappé. Na ten moment nie pozostaje więc nic innego, jak czekać na rozwój wydarzeń w Paryżu. Wszystko zależy od nastawienia PSG i ewentualnego porozumienia w sprawie kontraktu dla atakującego. Trzeba jednak pamiętać, że PSG wbrew temu, co twierdzą niektórzy, nie uszło bez szwanku ze wspomnianego kryzysu. Mówimy przecież o około 200 milionach euro straty. 

Ponadto, ostatnio coraz częściej plotkuje się o możliwym przejściu do PSG Lionela Messiego. W takim przypadku w zespole znacznie podskoczyłby budżet płacowy. Dyrektor sportowy, Leonardo, niedawno przyznał jednak, że już samo utrzymywanie Neymara i Kyliana w aktualnej sytuacji jest skomplikowane. Można by więc pomyśleć, że w razie ewentualnego transferu Argentyńczyka, ktoś będzie musiał ustąpić mu miejsca. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!