Pierwsza taka szansa dla Militão
23-letni obrońca nie może być zadowolony ze swojej postawy w tym sezonie. Gra rzadko, a co jakiś czas prześladuje go pech. Nawet gdy strzelił gola, Królewscy przegrali i pożegnali się z Pucharem Króla.
Fot. Getty Images
Éder Militão to jeden z tych zawodników, którzy na swoje szanse w tym sezonie musieli się bardzo długo naczekać. W starciu z Alcoyano zanotował swój trzeci występ w tym sezonie od początku spotkania i mimo porażki był jednym z najlepszych piłkarzy Realu Madryt. Po raz pierwszy jako gracz Królewskich zdobył też bramkę. Wiele wskazuje na to, że wreszcie w dwóch meczach z rzędu zagra od pierwszej minuty.
Do jedenastki Realu wróci prawdopodobnie Raphaël Varane, który nie zagrał w Pucharze Króla, ponieważ miał problemy zdrowotne po Superpucharze Hiszpanii. Obok Francuza na pewno zabraknie Sergio Ramosa, który również po spotkaniu z Athletikiem odczuwał ból. W poprzednich meczach, gdy kapitan nie był do dyspozycji, Zinédine Zidane stawiał na Nacho. Ale dziś jego też zabraknie, ponieważ jest obecnie na kwarantannie i od kilku dni nie trenował z drużyną.
Wszystkie znaki na ziemi i niebie jasno wskazują, że Zidane'owi pozostało dwóch stoperów pierwszej kadry i to oni powinni dziś o 21:00 rozpocząć mecz na Mendizorrozie. W odwodzie jest jeszcze 20-letni kapitan Castilli Víctor Chust, który w środę zanotował swój debiut w barwach Królewskich. Nie popełniał większych błędów, jednak trudno sobie wyobrazić, by po jednym występie Zidane zmienił swoją hierarchię.
Militão przechodził w tym sezonie przez trudne momenty. Na początku rozgrywek był kontuzjowany, później nie mógł zagrać z powodu zakażenia koronawirusem i pozostawał w izolacji. Od 28 listopada – właśnie poprzedniego meczu z Alavés – był powołany na wszystkie spotkania, ale na wejście na boisko czekał do środy. Zagrał w tym sezonie drugą połowę z Cádizem i całe spotkania z Szachtarem, Huescą i Alcoyano. Tym razem pech dotknął Ramosa i Nacho, a Éder wreszcie ma szansę udowodnić swoją przydatność.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze