Zbliżyć się do lidera

Koszykarze Realu Madryt nadrabiają dzisiaj zaległości w Eurolidze. Pierwotnie mecz z Crveną zvezdą miał zostać rozegrany w ubiegłą środę, ale pogoda uniemożliwiła Serbom podróż do stolicy Hiszpanii. Władze rozgrywek zareagowały jednak bardzo szybko i, wykorzystując wolny weekend u Królewskich, wyznaczyli nowy termin na dzisiaj. Gracze z Belgradu i tak od kilku dni znajdują się w Hiszpanii, ponieważ w piątek mierzyli się z Valencią i wysoko tę rywalizację przegrali (71:91).

Crvena zvezda w ostatnim czasie musi się mierzyć z pewnymi problemami. Słaba gra w Eurolidze oraz porażki w Lidze ABA sprawiły, że doszło tam do zmiany na stanowisku trenera. Sašę Obradovicia zastąpił Dejan Radonjić. Nowy szkoleniowiec zaliczył na początek wysoką porażkę z Igokeą, ale później poprowadził Crvenę do zwycięstwa w Eurolidze z Panathinaikosem. Następnie gracze z Belgradu byli o krok od pokonania Fenerbahçe, lecz zwycięstwo wymknęło im się z rąk w ostatnich minutach rywalizacji. Starcie z Valencią pokazało jednak znów słabszą wersję zespołu. Problemem dla Crveny jest również nieobecność Jordana Loyda, czyli najlepszego zawodnika w zespole. Amerykanin z powodu choroby opuścił kilka ostatnich spotkań.

Real Madryt przystępuje do meczu z Crveną zvezdą w roli zdecydowanego faworyta, jednak Królewscy muszą zachować czujność. Z jednej strony rywale osiągają ostatnio dobre wyniki, a do tego trzeba pamiętać o pierwszym spotkaniu obu zespołów. W Belgradzie Blancos przegrywali już nawet 11 punktami i musieli gonić wynik w drugiej połowie. Udało się to, jednak kosztowało drużynę sporo wysiłku.

Królewscy w tym momencie zajmują trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 13 zwycięstw. O jeden tryumf więcej ma Barcelona, więc dzisiaj pojawia się okazja na zrównanie się z Katalończykami. Liderem ciągle pozostaje CSKA Moskwa, która do tej pory wygrała 15 meczów. Crvena zvezda znajduje się na drugim biegunie, zajmując trzecią pozycję od końca. Serbowie wyprzedzają tylko ASVEL oraz Chimki.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 19:00. Żadna polska telewizja nie przeprowadzi transmisji z tego spotkania.