Jović wrócił i już strzela [VIDEO]
Luka Jović odszedł do Eintrachtu Frankfurt i dziś w ciągu 31 minut zdobył dwie bramki przeciwko Schalke.
Fot. Getty Images
Od 8 listopada ubiegłego roku do dziś Luka Jović nie rozegrał ani jednego spotkania. Serb przechodził COVID-19, później doznał urazu, a na ostatnie spotkanie ligowe przeciwko Osasunie nie otrzymał powołania z powodu przeciążenia, przynajmniej według oficjalnej strony internetowej Realu Madryt. Był powołany na mecze z Eibarem, Granadą, Elche i Celtą Vigo, ale Zinédine Zidane wolał postawić na Mariano.
Ostatecznie 23-latek trafił do Eintrachtu Frankfurt, z którego w 2019 roku przeszedł do Realu Madryt za około 60 milionów euro. Nie znalazł się w pierwszym składzie na mecz z Schalke, jednak w 62. minucie zmienił Erika Durma. Jego zespół remisował wtedy 1:1 i potrzebował gola. Już po dziesięciu minutach pobytu na boisku Luka znalazł drogę do bramki. W pole karne dośrodkował Filip Kostić, a niekryty Jović mocnym wolejem pokonał Ralfa Fährmanna.
W doliczonym czasie gry Luka Jović podwyższył prowadzenie Eintrachtu. Bez większych problemów poradził sobie z Ozanem Kabakiem i strzelił swojego drugiego gola.
Jović rozegrał 31 minut i był przy piłce 22 razy. Zwykle podawał celnie, a największe brawa należą mu się za dwa strzelone gole. Oddał tylko dwa strzały, które dały trzy punkty jego zespołowi i znakomity start podczas swojego drugiego etapu gry we Frankfurcie. Przez większość swojego pobytu na murawie operował obok lub za André Silvą, autorem pierwszego trafienia dla Eintrachtu.
O dalszych losach Luki Jovicia będziemy informować w tradycyjnych artykułach cyklicznych „Jak grali sprzedani i wypożyczeni?”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze