Advertisement
Menu
/ as.com

De Marcos: Mamy ogromne nadzieje na ten tytuł

Óscar de Marcos, pomocnik Athleticu Bilbao, udzielił wywiadu dziennikowi AS przed półfinałowym starciem o Superpuchar Hiszpanii z Realem Madryt. Przedstawiamy zapis rozmowy z Baskiem.

Foto: De Marcos: Mamy ogromne nadzieje na ten tytuł
Fot. Getty Images

W ostatniej kolejce doszło do bardzo dziwnej rzeczy: wylecieliście z Bilbao, zrobiliście kilka kółek nad śnieżnym Madrytem i wróciliście do domu. 
W tych latach przydarzyło nam się już wiele rzeczy: nie mogliśmy lądować w Bilbao i musieliśmy lecieć do Pampeluny czy Vitorii… Jeśli samolot nie lata długo, to jeszcze nie jest tak źle – wracasz, lądujesz i po sprawie. Ale pilot nam zakomunikował, że musimy pokrążyć, dopóki nie dostaniemy pozwolenia na lądowanie. Nie udało się, nie było już paliwa i nie opłacało się ryzykować.

Spaliście w domach nie wiedząc, czy w sobotę zagracie na Wanda Metropolitano.
Tego dnia szybko nas poinformowano. Była szansa gry wieczorem, ale najrozsądniej było przyłożyć mecz.

Zidane narzekał, że na El Sadar nie dało się grać.
Obejrzałem cały mecz i z perspektywy telewizji murawa nie wydawała mi się zła. Każdy mówi, co myśli, nie mogę w to wchodzić.

Strzeliłeś gola w Superpucharze w 2009 roku, choć wtedy nie wygraliście. Zdobyliście za to puchar w 2015 roku. To twoje najlepsze wspomnienie w barwach Athleticu obok tego pamiętnego meczu na Old Trafford w 2012?
To wspomnienie, które znajduje się wśród najpiękniejszych, z całą pewnością. Nie cieszyliśmy się tym, jak do tego doszło. Wygraliśmy 4:0 i jechaliśmy na Camp Nou z myślą: zobaczymy, czy to spieprzymy. Ludzie byli pewni, że wygramy, ale doskonale wiedzieliśmy, że mogą nam tam nastukać kilka bramek. Później przyszła wielka ulga, jednak nie z powodu wielkiego zwycięstwa, ale dlatego, że nie spieprzyliśmy. Następnie brutalne przyjęcie w Bilbao i świętowanie. 

Myślisz, że w tym formacie trudniej o zwycięstwo?
Nieee, w szatni panuje niesamowita nadzieja na ten Superpuchar. Są ludzie, którzy nie nadają mu wartości, ale on ją ma. Mecze, które wspominane są latami, to te, w których gra się o tytuły. Być może będzie trudniej o wygraną niż wcześniej, ale to nadaje jeszcze większą wartość. Wygranie z Realem, a później z Barçą lub Realem Sociedad to wielka sprawa.

Garitano był winny wszystkim niepowodzeniom?
Oczywiście, że nie. Zwolnienie trenera jest najbardziej logiczne, ponieważ jego głowa jest najlepiej widoczna. Poza tym łatwiej jest zwolnić jedną osobę niż 25. Ale winę ponoszą wszyscy, od pierwszego do ostatniego. Jedyne, co możemy zrobić, to podziękować za te lata poświęcenia. Objął stery w niełatwym momencie, wydobył nas z dołka i zaprowadził nas aż do finału Pucharu Króla, który zagramy dzięki niemu i jeśli wygramy, to po części będzie jego puchar.

Rozegranie tego finału z kibicami wydaje się coraz trudniejsze.
To wydaje się nie mieć końca. Mijają miesiące i tkwimy w tym samym lub się cofamy. Musimy być cierpliwi. Marzymy o tym, by tego dnia w Sewilli fani mogli być na stadionie, ale rzeczywistość jest taka, że w tym momencie każde wydarzenie z kibicami wydaje się nieprawdopodobne. 

Wiesz, co to znaczy przejść COVID-19. Było ciężko?
Nie, otarł się o mnie, jak grypa. Miałem gorączkę, gorsze samopoczucie i ból głowy, ale w trzecim dniu zacząłem czuć się dobrze. Na szczęście wytwarzasz przeciwciała i teraz jestem bardzo spokojny.

Kiedy to wszystko się zaczęło, to zostałeś ojcem. 
Nie byliśmy świadomi skutków, jakie wywoła koronawirus. To był tydzień kwarantanny, byliśmy podekscytowani, że zostaniemy rodzicami, co nas trochę wyłączało od świata. Oczywiście, baliśmy się uwagi na informacje, które wychodziły, i było nam smutno, że nasi rodzice nie będą mogli poznać swojego wnuka. Na szczęście teraz pojawiają się rozwiązania w walce z koronawirusem.

Rozegrałeś 406 meczów w barwach Athleticu Bilbao, jeden mniej od Aduriza. 31 spotkań dzieli cię od TOP10 w historii Athleticu. Spędziłeś w klubie 12 lat. Co to dla ciebie znaczy?
To coś nie do pomyślenia. Osobiście jestem bardzo zadowolony, ponieważ kiedy zaczynasz, to w żadnym momencie nie wyobrażasz sobie wykręcić takich liczb. Wejście do TOP20 było już dla mnie wielkim osiągnięciem. Każdy krok, który wykonujesz, jest ogromny. Jestem dumny, że jestem blisko Adu, postaci historycznej w Bilbao. Jeden mecz! Idziemy krok po krok i zobaczymy, gdzie uda się dotrzeć.

Aduriz zawsze był dla ciebie przykładem.
Są osoby, który zawsze pozostawiają pustkę trudną do wypełnienia. I on jest taką osobą. Jest nam bardzo trudno. Niezależnie jak bardzo będziesz starał się zastąpić takich ludzi, jak Gurpegui, Iraola czy Aduriz, to zawsze będziesz odczuwał pustkę.

Co sądzisz o tym Realu Madryt?
To świetna drużyna, jak zawsze. Benzema jest w jednym ze swoich najlepszych momentów pod względem pewności. To napastnik, który daje gole. On zawsze jest tym, na którego najbardziej trzeba uważać. To kluczowy zawodnik Realu Madryt. 

Ramos nie może dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu.
Nie wiem, czytałem już kilka razy o jego nowych kontraktach, ale to nie jest temat do mnie. 

A jak wygląda twoja sytuacja? Mówiłeś, że wolisz poczekać, ale jeśli grasz na takim poziomie, to zasługujesz na przedłużenie. 
Nie wiem, idziemy krok po kroku i zdecydujemy po zakończeniu sezonu. Trzeba zachować spokój. Ustaliłem, że rok po roku razem z klubem będziemy oceniać sytuację i zdecydujemy, co jest najlepsze dla wszystkich.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!