Real Benzemy
Przez ponad 11 lat nikt nie zagrał dla Realu więcej razy niż Francuz, który jest w tym względzie lepszy nawet od Ramosa, a przy tym okazuje się skuteczniejszy niż Cristiano.
Fot. Getty Images
Kiedy Karim Benzema przybył do Realu Madryt latem 2009 roku, trudno było sobie wyobrazić, że stanie się graczem, który w pewnym sensie naznaczy epokę. Szczególnie po pierwszych sezonach, kiedy przypomnimy sobie historie o chodzeniu na polowania z kotami i psami w ataku Los Blancos.
Minęły lata, ponad jedenaście, a Francuz wielokrotnie mógł przeczytać o swoim odejściu, że ma już dom w Londynie, że w Madrycie nie ma dla niego miejsca i tak dalej. Ale Karim nadal jest w tym samym mieście, do którego trafił 9 lipca 2009 roku. Wtedy został zaprezentowany na Santiago Bernabéu, które do dziś pozostaje jego domem, choć Królewscy w ostatnim czasie rozgrywają spotkania na Estadio Alfredo Di Stéfano.
Benzema wielokrotnie bywał obiektem żartów ze strony kibiców, ale od momentu jego transferu w stolicy Hiszpanii nie ma piłkarza, który rozegrałby więcej meczów niż on. Od debiutu przeciwko Deportivo uzbierał już 533 oficjalne spotkania w barwach Los Blancos. Benzema pozostawia w pokonanym polu nawet Sergio Ramosa, który od sierpnia 2009 roku zagrał dla Realu w 491 meczach, a także Marcelo, który w tym okresie pojawiał się na murawie 444 razy.
Za tymi liczbami stoi piłkarz, który rzadko kiedy jest kontuzjowany, ponieważ cały czas dba o swoje ciało, a na dodatek w wieku 33 lat może rozegrać najlepszy sezon w karierze. Jego absencja w grze nigdy nie była dłuższa niż dwa miesiące. W 2015 roku nie mógł grać przez 39 dni, a w 2017 przez 29. Na dodatek tak się składało, że Królewscy rozgrywali podczas jego nieobecności niewiele spotkań.
Podczas pobytu w Madrycie napastnik zdobył już 261 bramek. Oczywiście nie może konkurować z Cristiano Ronaldo i nigdy go nie dogoni, ponieważ Portugalczyk strzelił 450 goli w 438 meczach, co może być wynikiem, którego nie pobije już nikt, ale to między innymi współpraca Benzemy z Cristiano zaowocowała tym, że Królewscy mogli cieszyć się czterema Pucharami Europy w ciągu pięciu lat.
Karim ma oczywiście mniej goli od Ronaldo, ale ciekawa wydaje się inna statystyka. Gdy Cristiano grał w Madrycie, nie tylko zdobywał wiele bramek, ale oddawał też bardzo dużo strzałów. Portugalczyk potrzebował dokładnie 1171 uderzeń na bramkę, aby trafić do siatki 450 razy, co daje mu skuteczność na poziomie 38,42%. Niespodziewanie skuteczniejszy okazuje się Francuz, który zdobył 261 bramek, ale oddał przy tym jedynie 672 strzały, co oznacza, że jego skuteczność wynosi 38,83%. Benzema nie jest taki zły, jak niektórym może się wydawać, a na dodatek nie wykonuje regularnie rzutów karnych, które mogłyby znacznie powiększyć jego dorobek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze