Courtois: Ramos to przyjaciel Navasa, na początku nie było mu łatwo
Thibaut Courtois udzielił wywiadu dla belgijskiej telewizji Sporza, gdzie mówił między innymi o swoich początkach w Realu Madryt, relacjach z Zidane'em czy Ramosem oraz podejściu do różnych nagród. Przedstawiamy wypowiedzi Belga.
Fot. Getty Images
– Krytyka prasy? Jestem na to dość odporny. W ubiegłym roku miałem trudny moment i spadło na mnie tutaj w Hiszpanii sporo krytyki, która nie zawsze była słuszna. Dociera do mnie krytyka, ale nie czytam wszystkiego. Moja szefowa prasowa filtruje wiadomości, abym wiedział, z której strony wieje wiatr. Największym błędem młodych piłkarzy jest to, że czytają media społecznościowe, by wiedzieć, co się o nich pisze. Ale to tylko sprawia, że będzie czuł się źle. Jeśli będziesz się tym przejmował, to umrzesz przez to. Oszalejesz, jeśli uwierzysz we wszystko, co jest napisane w mediach. Część będzie prawdą, ale część z pewnością nie. Ja przejmuję się tym, co powiedzą moi trenerzy, trenerzy bramkarzy i koledzy z drużyny. Z zaufaniem nie ma problemu. Zawsze miałem zaufanie Zidane'a, również w ubiegłym roku.
– Relacje z Zidane'em? W czasie, kiedy zmieniałem się na bramce z Keylorem Navasem, Zidane powiedział, że musimy po prostu wygrywać, więc będzie rotował między Navasem a mną. On lubi rotować. Ale to nie ma żadnego związku z moimi relacjami z Zidane'em. Być może nasze relacje były na początku nieco oddalone, ale to było spowodowane tym, że nie przeżyłem z nim tego, co większość innych zawodników w kadrze. On sam zdał sobie z tego sprawę i odbyliśmy dobrą rozmowę latem 2019 roku. Od tamtej pory nasze relacje poprawiały się i teraz są bardzo dobre.
– Zizou jako trener? To osoba bardzo spokojna, dobry motywator, ale też jest prosty. Mówi tak, jak jest. On lubi osobiste podejście. Czasami bierze cię na bok po treningu, by zapytać cię, jak się czujesz. Do tej pory nie widziałem, by którykolwiek trener to robił.
– Sergio Ramos? Trochę poznałem go wcześniej podczas wakacji na Ibizie. To dobry przyjaciel Navasa, dlatego na początku nie było mu łatwo. Ale dobrze mnie przyjął, nigdy nie mieliśmy problemów. Teraz walczymy jeden za drugiego.
– Najlepszy bramkarz? Nie lubię o tym mówić. Myślę, że znajduję się wśród najlepszych, takich jak Neuer, Oblak, Ter Stegen, Alisson... My bramkarze mamy zwyczaj mieć etapy. W pewnym momencie jeden jest nie do pokonania, później kolejny. Wszyscy mamy różne cechy.
– Nagrody? Pod względem indywidualnym najbardziej cenię Złotą Rękawicę z Mundialu. Moi poprzednicy, którzy wygrali tę nagrodę, mieli wielkie nazwiska. Ta nagroda The Best również jest piękna, ale to bardziej ranking popularności. Ogólnie wszystkie trofea są ważne. Każda nagroda ma wartość sentymentalną. Brakuje mi tylko Ligi Mistrzów.
– Ocena 2020 roku? Osobiście nie mogę na nic narzekać w 2020 roku. W styczniu wygraliśmy Superpuchar z Atlético, gdzie obroniłem rzut karny w serii, a tuż przed kwarantanną wygraliśmy Klasyk.
– Kwarantanna? Mogłem solidnie odpocząć w tej izolacji. Dobrze dać odpoczynek swojemu ciału na dwa miesiące. Później przygotowaliśmy się, by wygrać La Ligę.
– Roberto Martínez? On nie tylko sprawił, że zaczęliśmy grać inaczej, na przykład zakładając większy pressing, ale wniósł też do grupy mentalność zwycięzcy. Martínez nie mówi zbyt wiele, ale kieruje nami w odpowiedni sposób. Wierzy w nas, ponieważ wie, że na koniec jesteśmy profesjonalistami. Nie jesteśmy dziećmi, które trzeba ustawiać w rzędzie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze