Kłopotów ze zdrowiem uniknęło tylko czterech piłkarzy
Rodrygo jest ostatnim piłkarzem, który wydłuża listę kontuzjowanych w tym sezonie. Zawodników, którzy w tym sezonie uniknęli problemów ze zdrowiem, można policzyć za to na palcach jednej ręki.
Fot. Getty Images
Można było przypuszczać, że ten sezon będzie szczególnie trudny, ale chyba mało kto spodziewał się, że aż tak. Pandemia sprawiła, że piłkarze muszą rozgrywać mecz za meczem i na boisku pojawiają się praktycznie co trzy dni, ponieważ FIFA upchnęła jeszcze do kalendarza zbyteczne zgrupowania reprezentacji. To prędzej czy później musiało zacząć odbijać się na zdrowiu prawie każdego z zawodników. Jednym z najbardziej poszkodowanych klubów okazuje się Real Madryt, a najlepszym przykładem jest ostatnia kontuzja Rodrygo Goesa, którego ponownie zobaczymy na boisku dopiero pod koniec marca lub na początku kwietnia.
Przed sezonem kadra wydawała się kompletna, każda pozycja na boisku była obsadzona przynajmniej podwójnie, ale liczne urazy sprawiają, że sztab szkoleniowy już kilkukrotnie musiał głowić się, jak zestawić jedenastkę na mecz. Można odnieść wrażenie, że kontuzjowani byli już praktycznie wszyscy, ale w rzeczywistości urazów uniknęło tylko czterech graczy. To bramkarze Courtois i Łunin oraz obrońcy Varane i Mendy. Cała reszta borykała się już z kontuzjami, urazami lub przeciążeniami, które nie pozwalały im nawet normalnie trenować.
Najwięcej spotkań przegapił oczywiście Eden Hazard. Belg zagrał na razie tylko w sześciu meczach, a na dodatek miał tego pecha, że jeden z nich przegapił, ponieważ był też zarażony koronawirusem. Rodrygo i Modrić byli z kolei jednymi z nielicznych, którym udawało się unikać urazów, ale nieszczęścia spadły też na nich. O ile Chorwat wróci do gry już niebawem, bo być może nawet na najbliższe spotkanie z Elche, o tyle rehabilitacja Brazylijczyka potrwa trzy miesiące.
W tym sezonie Zinédine Zidane mógł liczyć na wszystkich zawodników tylko przez jeden dzień i wydawało się, że na mecz z Eibarem będzie mógł powołać całą kadrę. Nie mógł jednak tego zrobić, bo na drugi dzień Vinícius miał kłopoty żołądkowe, a Isco otrzymał silny cios w kostkę podczas treningu. Dobre wiadomości dla Francuza są jednak takie, że tuż przed świąteczną przerwą odzyskał Hazarda, Ødegaarda, Mariano i Jovicia. Historia tego sezonu pokazuje jednak, że prawdopodobnie szkoleniowiec nie będzie mógł cieszyć się zbyt długo tym, iż ma do dyspozycji tak wielu piłkarzy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze