Sekrety Nuevo Bernabéu – czego nie wiemy o nowym stadionie?

Prace nad przebudową Estadio Santiago Bernabéu się nie zatrzymują. Codziennie prawie 700 osób pracuje, by nowy stadion mógł zostać oddany do użytku latem 2022 roku. Właśnie taką datę za cel obrali sobie klub i główny wykonawca projektu, czyli firma FCC. Real Madryt zdecydował o przyspieszeniu robót i chce je zakończyć w półtora roku. Dlatego do końca sezonu Królewscy planują grać bez kibiców.

Obecnie prace skupiają się nad dachem, nowym parkingiem, fasadą od wschodniej strony oraz wieżami ewakuacyjnymi po zachodniej części stadionu. Jednak w biurach projektowych cały uzgadniane są pewne detale. Czego jeszcze nie wiemy o nowym stadionie Realu Madryt?

Jak będą wyglądały szatnie?
To jeden z największych sekretów. Klub upublicznił wiele szczegółów nowego stadionu, jednak na wizualizacjach brakuje szatni. Czy te zmienią swój obecny wygląd i będę stworzone na bazie okręgu? Czy będą powiększone o salę do rozgrzewki? Wiadomo jedynie, że zmieni się miejsce wjazdu piłkarzy na stadion – na nowym stadionie zawodnicy będą wjeżdżać w miejscu dawnego Esquina del Bernabéu, a nie od strony ulicy Padre Damián, jak miało to miejsce do tej pory. Jednak nie widzieliśmy tego jeszcze na żadnej z wizualizacji.

Czy krzesełka pozostaną niebieskie?
To pytanie, które bardzo często zadają kibice, a na które nadal nie ma jasnej odpowiedzi. Wiadomo, że nie zmieni się struktura trybun i pojemność nowego stadionu zostanie właściwie taka sama. Przestrzeni dla kibiców będzie nieco więcej i oczywiste jest, że wszystkie krzesełka zostaną wymienione. Nie wiadomo jednak, w jakim będą kolorze. Najbardziej logiczne wydaje się zachowanie koloru niebieskiego, jako że biały jest dużo bardziej podatny na zabrudzenia. Niewykluczone jednak, że możemy się spotkać z pewną mozaiką tradycyjnych kolorów dla Realu Madryt, jak niebieski, żółty, fioletowy i biały.

Czy będzie hotel?
Pomysł stworzenia ogromnego hotelu został odrzucony, jednak niewykluczone, że na stadionie będzie małe, ale bardzo luksusowe miejsce zakwaterowania. W pierwszych wizualizacjach nowego Bernabéu mogliśmy zobaczyć pokoje z widokiem na murawę, jednak wiadomo, że po ograniczeniach przestrzennych narzuconych przez madrycki urząd miasta, te pomysły zostały na razie odłożone na dalszy plan. Jednak w klubie doskonale zdają sobie sprawę z tego, że byłoby to doskonałe źródło przychodów, dlatego ten pomysł nie został całkowicie odrzucony.

Jak będzie wyglądać mechanizm wysuwanej murawy?
Jest jasne, że murawa na Santiago Bernabéu będzie wysuwana, ale mechanizm ciągle nie jest znany. Przestrzeni jest niewiele, a priorytetem jest zagwarantowanie jak najwyższej jakości płyty boiska. Jednym z głównych założeń projektu jest możliwość przekształcenia stadionu w salę koncertową czy halę do koszykówki w zaledwie kilka godzin. Twórcy stadionu szczycą się tym, że w całej Europie nie będzie drugiego takiego obiektu.

Jak wielkie będą przychody z nowego stadionu?
Klub zakłada, że nowy obiekt przyniesie rocznie 150 milionów euro więcej niż stare Bernabéu. Jednak ta liczba może się zmienić w zależności od skutków pandemicznego kryzysu. Obecnie nie wiadomo, ile rocznie Real Madryt zarobi na stadionie, jednak zarządzający klubem są o kwestię przychodów spokojni.

Czy w nazwie stadionu będzie sponsor?
Na ten moment nie ma takich planów. Na początku planowano umowę z Ipic, czyli firmą ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która miała być jednym z głównych sponsorów przebudowy stadionu. Jednak umowa została zerwana, a sprawa ma znaleźć swoje rozwiązanie w sądzie. Obecnie wydaje się, że nazwa stadionu pozostanie taka sama, jednak pewne jest, że klub rozważy propozycje, które otrzyma. A na nowym stadionie nie zabraknie miejsca do ekspozycji logo sponsora tytularnego stadionu – jak chociażby ogromny panoramiczny ekran wewnątrz obiektu.