Zidane: Mamy maksymalny szacunek dla Atalanty
Zinédine Zidane pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem La Ligi z Athletikiem. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego telespotkania z dziennikarzami w Valdebebas. Jego zapis pojawi się na portalu tradycyjnie w dniu meczu.
Fot. RealMadridTV
– Atalanta w Lidze Mistrzów? Mamy duży szacunek do ekipy, z jaką zagramy. Jednak będziemy grać w lutym i jak mówię, mamy maksymalny szacunek dla rywala, ale zawodników i mnie obchodzi teraz jutrzejszy mecz. To dla nas bardzo ważne spotkanie. To dla nas kolejna szansa, by pokazać się jako drużyna.
– Jakie zmiany można wprowadzić, gdy ekipa juniorska wygrywa 31:0? Nie ma czegoś takiego, że trener zakaże zawodnikom grania. Piłkarze są na boisku i grają swoje. To trochę brzydkie dostać 31 goli, ale to nie jest rola trenera, by zakazać swoim graczom atakowania. To temat dla Federacji. W koszykówce juniorskiej przy przewadze 50 punktów chyba zatrzymują mecz. Trzeba to przeanalizować pod tym względem.
– Co zmieniło się w ciągu tego tygodnia, że wyniki są tak inne? Nic. Pracujemy ciężko każdego dnia. Każdy dzień to dla nas ważny dzień, by coś poprawić. Nic więcej, nic się nie zmieniło. Chcemy dalej robić to, co robiliśmy ostatnio.
– Weterani w tym okresie zyskali na znaczeniu poza Marcelo, dlaczego? To prawda, że Marcelo grał mniej. Wiemy, co to za zawodnik, czego dokonał i co może nam dawać. To prawda, że Ferland gra ostatnio świetnie. Mamy wiele meczów i on nie grał ostatnio za wiele, ale musi być gotowy. Trenuje bardzo dobrze i musi to robić dalej w taki sam sposób, czekając na szansę. To nie jego wina. On jest gotowy i chce grać. Zobaczymy, co będzie działo się dalej.
– Ten tydzień zmienił moje spojrzenie na nasze szanse w tym sezonie? Nie. My niczego nie zmieniamy. Znamy trudności tego sezonu. Wiemy, że każdy rok jest ciężki, bo musimy wygrywać i być najlepsi. To nigdy się nie zmieni. My to chcemy robić. Jednak w sezonie masz różne mecze, rywali i czasami jest trudno sprawiać przeciwnikowi problemy przez cały czas. Można jednak wierzyć w to, co robimy, bo jesteśmy dobrzy. Musimy pokazywać regularność, to chcemy robić. Ale to na zewnątrz, że tydzień nas odmienił... Dla mnie nic się nie zmieniło.
– Sytuacja Isco i jego zapowiadane odejście? Isco będzie ważnym zawodnikiem. To prawda, że ostatnio nie gra za wiele, a ja nie daję mu szans na pokazanie, jakim jest zawodnikiem. To jednak taki moment. Przykro mi z powodu moich zawodników, bo ich uwielbiam i wiem, co mi dali. Isco musi dalej pracować i czekać na szansę. A co do gadania na zewnątrz, nie mogę nic powiedzieć, bo my tego nie kontrolujemy.
– Liga Mistrzów łatwiejsza od La Ligi, bo zostaje w niej potencjalnie tylko 7 meczów? Dla nas liczy się codzienność. Jesteśmy tutaj, przygotowujemy się, każde nasze działanie jest ważne, od pierwszej minuty do końca sezonu. Piłkarze wiedzą, że każdy moment jest ważny. Codzienność wyznaczy to, co zrobisz w weekend i w każdym kolejnym meczu. Dla mnie najważniejsza jest codzienność.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze