Zidane: Wszyscy są w zaje**stej formie

– Najlepsze w tym zwycięstwie? Wszystko. Wszystko, bo to ważne trzy punkty dla naszej ligi. Wszystko, cały kompletny mecz. Jak ostatnio w Lidze Mistrzów, dzisiaj także rozegraliśmy bardzo kompletne spotkanie. I do tego jak graliśmy... Rywal był świetny, miał serię 26 meczów bez porażki.... Bardzo się cieszę, to był naprawdę wielki mecz. Jeśli coś mam wyróżnić, to zaangażowanie. Tu nie ma łatwych meczów, zawsze musisz znaleźć swoje zwycięstwo. Dzisiaj wszyscy zrobili swoje i to w dobry sposób. Trzeba się z tego cieszyć, ale nie ma czego jeszcze celebrować, bo niczego nie wygraliśmy. Kolejny mecz już we wtorek.

– Gracze Atlético przyznają, że Real był lepszy pod względem intensywności i gry? Tak. Nasz pressing był świetny, czuliśmy się komfortowo na boisku i do tego było tak przez cały mecz. W drugiej połowie nie stanęliśmy. Nie odpuściliśmy Atlético, nie daliśmy im wrócić, nie zmniejszyliśmy rytmu. Na końcu mieli tylko okazję Saúla. Poza tym świetnie kontrolowaliśmy mecz. To wiele znaczy dla mnie jako trenera, że tak zaprezentowaliśmy się w starciu z takim przeciwnikiem.

– Oczekiwaliśmy Atlético z piątką obrońców? Tak. Stąd rozstawienie Kroosa i Modricia dużo szerzej? Musieliśmy coś wymyślić przy wyprowadzaniu akcji. Świetnie sobie z tym radziliśmy, świetnie interpretowaliśmy wolną przestrzeń. Oni nie zostawiają wolnego miejsca i my grając szybko od boku do boku w dobrym rytmie odnajdowaliśmy przestrzeń. Pierwszy gol przyszedł po rożnym, ale poza tym mieliśmy inne okazje.

– Trzy czyste konta i niewiele okazji rywala? Wiemy, że musimy być mocni w obronie i nie dopuszczać rywala do wielu okazji. Świetnie broniliśmy się, gdy nie mieliśmy piłki. Wszyscy, szczególnie gracze na bokach. Skrzydłowi z bocznymi obrońcami pracowali doskonale. A gdy zaczynaliśmy grać z piłką, nie muszę tego komentować, bo z Tonim, Luką czy Karimem... Dzisiaj posiadanie piłki było dla nas podstawą.

– Forma Kroosa, Modricia i Benzemy? [śmiech] Cóż, są w zaje**stej formie. Jako trener jestem szczęśliwy, nie mogę prosić o więcej [śmiech]. Do tego dotyczy to wszystkich. Mówisz o Tonim i Luce, oni są wyjątkowi, o Karimie nawet nie wspomnę, ale do tego dochodzą Lucas, Carvajal, który wrócił, nasz kapitan, Rafa... Wszyscy. Wszyscy! Najlepsze jest to, że powoli odzyskujemy wszystkich zawodników.

– Casemiro pochwalił pracę Bettoniego nad stałymi fragmentami gry? Cieszę się, że Casi wspomniał o pracy nad tym aspektem. Na końcu to jest prawda. Nie pracujemy nad tym za dużo na boisku, bo nie ma na to po prostu czasu, ale oglądamy wideo. Tak strzeliliśmy dzisiaj i szczególnie David [Bettoni, asystent Zidane'a] może być dzisiaj zadowolony [śmiech]. Zresztą wszyscy muszą być zadowoleni, na czele z zawodnikami, bo dobrze czasami trafić też ze stałego fragmentu [śmiech].

– We wtorek z Athletikiem wrócą rotacje? [śmiech] Zobaczymy. To prawda, że w tych 3 meczach nie było wiele zmian i grali ci sami, ale tak jest dzisiaj. Zawsze jednak liczyłem na wszystkich.