Mbappé wciąż się waha...

„Rozmawiamy po cichu, sprawy idą dobrze i zrobiliśmy kroki do przodu w porównaniu do sytuacji sprzed 10-15 dni”, powiedział Leonardo przed weekendowym spotkaniem z Montpellier. Wcześniej działacz PSG ograniczał się jedynie do stwierdzeń, że Mbappé to przyszłość klubu, który chce przedłużyć jego umowę. W sobotę przekazał jednak CANAL+, że jest gotowy do przedmeczowej rozmowy i na antenie przed rozpoczęciem starcia oznajmił dobrą nowinę.

Być może jego głównym celem było uspokojenie spekulacji związanych z Leo Messim po wypowiedzi Neymara w Manchesterze, ale dyrektor Les Parisiens wysłał też jasny sygnał o postępach w sprawie 21-latka, którego umowa wygasa w 2022 roku. Paryżanie wobec negatywnych sygnałów z otoczenia zawodnika i jego wyraźnej pasywności zaczęli analizować różne scenariusze, ale ostatnie rozmowy miały przynieść pozytywne wiadomości.

Le Parisen podaje jednak, że chociaż niektórzy zaczęli świętować, to ciągle daleko do końca. Faktycznie ostatnie doniesienia mówią o chęciach ze strony Mbappé na kontynuowanie negocjacji w sprawie nowej umowy, ale Francuz ciągle ma posiadać wiele wątpliwości i prosi klub przede wszystkim o przedstawienie planu sportowego z gwarancjami.

„Kto wie... Nigdy nie myślałem o 100 golach! Skupiam się na kolejnym meczu, do 200 ciągle daleko”, w taki sprytny sposób atakujący, który w weekend zdobył 100. bramkę w barwach PSG, odpowiedział po sobotnim meczu na pytanie o szanse na dobicie do granicy 200 trafień. Kylian zapewne nie miał wtedy też pojęcia, co w trakcie rozgrzewki powiedział Leonardo.

Mbappé ma się wahać, ale jego główne rozterki dotyczą kwestii sportowych. Le Parisien stwierdza, że 21-latek na pewno nie straci finansowo na pozostaniu w Paryżu, bo pandemia mocno naruszyła możliwości płacowe Realu Madryt czy Liverpoolu. Być może z powodów finansowych w stolicy Francji może czekać na niego także lepszy projekt sportowy.