Del Bosque waha się nad przyjęciem złotych insygniów
Trener ma wątpliwości co do decyzji
Na ostatnim Walnym Zgromadzeniu delegaci zatwierdzili propozycję zarządu w sprawie nadania tytułu honorowego socio i przyznania złotych insygniów Realu Madryt dla Rafy Nadala, Plácido Domingo oraz Vicente del Bosque za, jak wyraził się prezes Florentino Pérez, "sukcesy w swojej pracy i uznane madridismo". Okazuje się, że były trener Królewskich nie chce pojawić się 3 listopada na specjalnej gali. Hiszpan, który z Realem wygrał dwie Ligi, dwie Champions League, Puchar Interkontynentalny i Superpuchar Europy, uważa za dziwne, że wyróżnieni w jakikolwiek sposób nie zostali także jego asystenci z tamtego okresu - Toni Grande, Javier Mińano i Francisco Jiménez.
Real Madryt po wygranym Mundialu pogratulował selekcjonerowi tylko za pomocą oficjalnego listu. Florentino i Del Bosque spotkali się jeszcze po turnieju przy okazji obiadu w restauracji Txistu w Madrycie w sprawie kandydatury na organizatora Mundialu w 2018 roku. Obaj panowie uścisnęli sobie wtedy ręce, ale bardziej wynikało to z dobrych obyczajów niż zażyłych stosunków. Teraz Królewscy chcą odpowiednio nagrodzić swojego legendarnego szkoleniowca, ale ten uważa, że ten wybór nie jest do końca spontaniczny i jest bardziej grą medialną. Mimo wszystko Del Bosque do końca nie wykluczył, że 3 listopada stawi się na odebraniu insygniów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze