Nowy plan rozbudowy Bernabéu
Pięciogwiazdkowy hotel i centrum handlowe...
Jak informuje dzisiaj dziennik ABC, Real Madryt będzie pierwszym klubem na świecie, który na swoim stadionie będzie posiadał luksusowy hotel. Projekt, który szykuje klub, przekształci Bernabéu w prawdziwe centrum rozrywki i wypoczynku, które mogłoby dawać Realowi rocznie nawet 200 milionów euro. Wszystkie prace mają zakończyć się w 2013 roku montażem zadaszenia nad murawą.
Plan zakłada również kompletne przemodelowanie fasady stadionu, która stałaby się nowocześniejsza i bardziej awangardowa. Aby rozpocząć tę pracę, Florentino Pérez ogłosi konkurs, w którym będą mogli wystartować najlepsi architekci na świecie. Klub marzy o takich nazwiskach, jak Moneo, Calatrava czy Ming Pei.
Luksusowy hotel i galeria handlowa znajdą się po stronie stadionu od La Castellany. Obecnie mieszczą się tam parking oraz miejsce dla ekip telewizyjnych i na małe sklepiki, które działają w czasie meczów. Klub chce przejąć tę strefę i jej kosztem dobudować fasadę z hotelem i galerią. Co więcej, te zmiany mogą dotknąć także obecną strefę rozrywki Esquina del Bernabéu. Nowa galeria handlowa byłaby otwarta dla wszystkich bez ograniczeń, tak samo jak strefa przy przecięciu ulic Ojca Damiána i Rafaela Salgado. Co więcej, w 2011 roku klub odzyska Esquinę w pełni dla siebie, ponieważ wtedy kończy się kontrakt z firmą Urbis, która obecnie nią zarządza.
By zrealizować takie założenia, Real potrzebuje zgody od Rady Miasta i władz całego regionu autonomicznego Madrytu, ponieważ potrzebne są zmiany w Generalnym Planie Zagospodarowania Przestrzennego miasta. Według ABC, obie władze patrzą na rozbudowę stadionu pozytywnie, ale nikt nie odważy się zatwierdzić zmian przed 22 maja, kiedy w Hiszpanii odbędą się wybory samorządowe. Jeśli chodzi o władze, to zawsze przy takiej okazji podkreślają, że dla miasta idealne byłoby przeniesienie stadionu na granice, ale prezes Królewskich ani myśli o takim rozwiązaniu.
Jak dowiedział się As, cztery wieże na rogach Bernabéu nie mogą zostać zmienione, ponieważ znajdują się już na terenie miejskim. W epoce Ramóna Mendozy klub zgodził się na to, że zbuduje dwa parkingi - jeden od ulicy Ojca Damiána, drugi od La Castellany. By ruszyć z projektem, klub musi najpierw zająć się tą sprawą.
Dziennikarze dodają, że klub rozważa otwarcie kolejnej restauracji i na razie nikt nie myśli o zamykaniu jakiejkolwiek restauracji z trzech obecnie istniejących (Asador de la Esquina, Puerta 57 i Real Café Bernabéu). Podobnie jak w przypadku restauracji, w hotelu widok z pokoi będzie rozciągał się na murawę. Dzięki temu w dniach meczów będzie można podnieść ceny i zaprosić klientów do oglądania spotkań prosto ze swoich apartamentów... Co potem? Kolejnym krokiem będzie przekształcenie stadionu w centrum biznesu. Kryzys ekonomiczny i problemy zmusiły Péreza do szukania kolejnych form zdobywania pieniędzy. Jak widać, pomysłów na to jest wiele...
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze