Gonić czołówkę

Euroliga stopniowo nadrabia zaległości, chociaż ciągle kilka meczów pozostaje do rozegrania. Real Madryt jest ze wszystkim na bieżąco i w tym momencie zajmuje ósme miejsce w tabeli, ostatnie dające grę w play-offach. Trudno jednak w tym momencie spoglądać na klasyfikację właśnie z powodu przełożonych spotkań, po których sporo może się zmienić. W każdym razie teraz przychodzi pora na 12. kolejkę rozgrywek i celem Blancos pozostaje zbliżanie się do czołówki po słabym początku sezonu.

Dzisiejszym rywalem Realu Madryt jest ASVEL. Jeszcze niedawno sytuacja Francuzów była bardzo zła. Pandemia koronawirusa mocno ich dotknęła na początku sezonu. Wielu zawodników zachorowało i trener musiał zabierać ze sobą graczy ze szkółki, żeby uniknąć walkowerów (których ostatecznie Euroliga nie przyznawała). Klub z Lyonu jeszcze w listopadzie zamykał tabelę z zaledwie jednym zwycięstwem w siedmiu meczach. Wtedy przyszła pora na pojedynek z Barceloną i niespodziewanie to Francuzi wygrali, w dodatku bardzo przekonująco (80:68). Kilka dni później ASVEL rozprawił się z Panathinaikosem (97:73). Trzeba też pamiętać, że ta drużyna ma jeszcze dwa zaległe spotkania, więc ciągle może się włączyć w walkę o play-offy.

Ostatnie spotkania w wykonaniu ASVEL-u muszą być przestrogą dla Realu Madryt. Królewscy nie mogą się spodziewać łatwego pojedynku, a zwycięstwo jest bardzo ważne. Podkreślał to Pablo Laso oraz Fabien Causeur, że wygrywanie spotkań we własnej hali jest kluczowe w Eurolidze. W ostatniej kolejce Blancos minimalnie przegrali z CSKA, ale przedwczoraj w Lidze Endesa pokonali silną Baskonię. W obu tych spotkaniach Real Madryt zaprezentował się dobrze, więc takiego zespołu madridistas oczekują dzisiaj. ASVEL potrafił sprawiać niespodzianki w ostatnich dniach, ale Królewscy powinni wywiązać się ze swojego zadania.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 21:00. Żadna polska telewizja nie przeprowadzi transmisji z tego spotkania.