Hazard drogi w utrzymaniu

Eden Hazard kosztuje Real Madryt dużo więcej niż początkowo zakładano. Belgijski crack do stolicy Hiszpanii przeniósł się w 2019 roku za 100 milionów euro. Mimo wszystko Chelsea zawarła przy porozumieniu liczne zmienne, które z automatu podbijają wartość samego transferu. Można założyć, że zawodnik z powodu licznych kontuzji i absencji nie spełnił jakichkolwiek warunków indywidualnych, ale już mistrzostwo Hiszpanii w sezonie 2019/20 bez wątpienia zmusiło Królewskich do przelania na konto Anglików dodatkowej sumy pieniędzy.

Droga Hazarda w Realu Madryt na pewno nie jest usłana różami. Na przestrzeni ostatniego półrocza rozegrał zaledwie 28 meczów, zgromadził 1860 minut i zanotował trzy bramki i siedem asyst. Z drugiej strony w tym samym czasie doznał aż ośmiu urazów, które całkowicie uniemożliwiają mu wejście w odpowiedni rytm meczowy. Kontuzja sprzed kilku dni wyklucza go na kolejne dwa, trzy tygodnie. I to wszystko tuż po pokonaniu koronawirusa.

Do powyższego należy również dodać fakt, że Hazard ma w zwyczaju wracać z wakacji w niezbyt wysokiej formie. Doprowadza to do tego, że jest bardziej podatny na kontuzje i potrzebuje więcej czasu, aby wskoczyć na odpowiednie obroty. Mimo wszystko klub utrzymuje nadzieję, że operacja z Belgiem w roli głównej okaże się jeszcze udana. Na ten moment jednak wychodzi ona zdecydowanie za drogo.

72 000 euro za każdą minutę
Jak wyliczył AS, na ten moment każda minuta Hazarda na boisku kosztuje Real Madryt dokładnie 72 258 euro. Kwota ta jest wynikiem podzielenia sumy 100 milionów euro za sam transfer oraz dotychczasowych zarobków piłkarza (24 miliony euro brutto rocznie) przez liczbę rozegranych minut. Przekłada się to również na 4,8 miliona euro za każdy mecz, 19,2 miliona euro za każdą asystę i aż 44,8 miliona euro za każdą bramkę. Dla Królewskich zdecydowanie nie jest to dochodowy interes.