„Zidane nie jest winny”
Carlos Carpio, zastępca redaktora naczelnego dziennika MARCA, w swoim najnowszym artykule na blogu La Tribuna y Los Tribuneros broni Zinedine'a Zidane'a i twierdzi, że to nie Francuz odpowiada za fatalne wyniki drużyny.
Fot. Getty Images
Po porażce w Kijowie pytano Zidane'a, czy poda się do dymisji. Powiedział, że nie, że czuje się na siłach. Niejeden był po tych słowach rozczarowany. U Zidane'a, zwykle uprzejmego i serdecznego wobec dziennikarzy, w ostatnim czasie widać było napięcie, zdenerwowanie, kiedy był pytany o swój stan. Ma wrażenie, że istnieje nadmierne zainteresowanie tym, by się poddał, a w powietrzu można wyczuć, że ten interes narodził się zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz jego klubu. To jest właśnie ten niewdzięczny futbol.
Zidane opuści ławkę po obopólnym porozumieniu, ponieważ Florentino nie chce postawić się w roli tego, który go wyrzuca. Tak naprawdę obaj omawiali ten temat przy okazji wielu wcześniejszych kryzysów i wiedzą, jak postępować. Jeśli nadejdzie dzień, w którym Zidane zobaczy, że nie daje rady, to sam zwolni swoje miejsce. Jednak boli go, że niektórzy zbyt często „zapraszają” go do dymisji, kiedy coś idzie nie tak. Tymczasem Mauricio Pochettino czeka na swoją chwilę.
Jeśli nie awansują do fazy pucharowej w przyszłym tygodniu, to trudno będzie, by Zidane dalej trenował Real Madryt. Żadna legenda nie przetrwałaby takiej kompromitacji. Po ośmiu kolejnych sezonach, w których zdobywali puchar lub dochodzili do półfinałów, przyszły dwa, w których opadali w 1/8 finału. Zidane nie jest winien tego, że drużyna nie ma gola. Ani tego, że transfer Hazarda okazał się niewypałem. Ani kryzysu i ciężkiej kontuzji Asensio. Ani tego, że młodzi wciąż nie spełnili oczekiwań, choć w tym aspekcie pojawiają się w klubie głosy, które krytykują Zidane'a za zarządzanie Viníciusem i Rordrygo. Jednak, przede wszystkim, Zidane nie jest winien zmierzchu generacji, która spędza na boisku ostatnie lata i która nie jest już taka jak kiedyś.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze