Butragueño: Zasłużyliśmy na więcej

(Sęp rozpoczyna od przyznania z uśmiechem na ustach racji dziennikarce, że w Madrycie jest zimno)

– Co do meczu... szkoda. Spotkanie zaczęło się dla nas bardzo źle, rywal szybko wyszedł na prowadzenie. Uważam, że ostatnie 20-25 minut pierwszej połowy były w naszym wykonaniu bardzo dobre. Mieliśmy sporo okazji. Sądzę, że drużyna zasłużyła na więcej. Po przerwie znowu szybko straciliśmy bramkę. To trafienie wyrządziło nam wiele krzywdy. Na kwadrans przed końcem znów mieliśmy bardzo dogodne sytuacje. Koniec końców straciliśmy jednak trzy punkty. Wiemy jednak, jakie są mecze w tej lidze. Wszystkie drużyny są dobrze uzbrojone i trudne do pokonania. 

– Taki jest futbol. Okoliczności były dla nas niesprzyjające. Trzeba iść dalej. Musimy rozumieć, że takie rzeczy dzieją się w piłce. Do dzisiejszej potyczki przystępowaliśmy po fantastycznym meczu w Mediolanie. Mieliśmy olbrzymią ochotę umocnić to, co pokazaliśmy tam. Zespół zrobił wiele rzeczy dobrze, choć oczywiście wynik jest bardzo zły. 

– Tak jak wspomniałem, moim zdaniem mieliśmy dobre momenty. Mogliśmy spokojnie odwrócić losy rywalizacji przy tej liczbie sytuacji. Drugi gol pozwolił rywalowi poczuć się dużo bardziej komfortowo. Tego typu okoliczności okazały się ostatecznie decydujące.  

– Hazard czuje ból, zobaczymy, co powiedzą lekarze. To dla nas złe wieści, ponieważ Eden jest bardzo ważnym piłkarzem. 

– Wydaje mi się, że Marcelo został pociągnięty, ale mamy VAR. W sytuacji Hazarda to samo. Niewiele więcej mogę powiedzieć na ten temat. Jeśli chodzi o Nacho, sędzia odgwizdał rzut karny i przy tym pozostańmy. 

– Wygrywamy wszyscy i wszyscy przegrywamy. Dziś doznaliśmy porażki. Marcelo to fantastyczny zawodnik. Nie możemy być zadowoleni, ale przegraliśmy wszyscy.