Zidane: Wszyscy chcemy spektaklu, ale wiele rzeczy się zmieniło
Zinédine Zidane pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym ligowym meczem z Deportivo Alavés. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego spotkania dziennikarzami w Valdebebas. Jego zapis pojawi się na portalu tradycyjnie w dniu meczu.
Fot. własne
– Trudno zrozumieć dołki i wzloty drużyny? Nie ma problemu z nastawieniem, bo my zawsze chcemy. Muszę odpowiedzieć coś na to pytanie, ale taki jest futbol. W określonych momentach meczu możemy mieć problemy przez rywala i wiele spraw. Czasami nie da się tego zrozumieć. Jednak wiemy, że jeśli będziemy robić rzeczy razem i ze skupieniem, to jesteśmy trudni do pokonania. Regularność to najtrudniejsza rzecz w futbolu. My codziennie nad tym pracujemy, nad koncentracją i sytuacjami w meczu. Mamy mało czasu, bo jest dużo regeneracji, ale chcemy właśnie tego, by poprawiać naszą grę w meczu.
– Carvajal, Benzema i Ramos? Carva ma coś i wypuścimy zaraz komunikat medyczny. Co do Karima, mówisz, że to było niewiele, a nie ma go długo, to nie wiem do kiedy go nie będzie. Nie jestem lekarzem, ale ma problemy. Potrzebował więcej czasu i najważniejsze, żeby poczuł się dobrze, bo mamy wiele meczów i wiele treningów, więc zawodnik musi czuć się dobrze, by grać na odpowiednim poziomie. Z Sergio to samo, nie zaryzykujemy. Odczucia są dobre, ale zobaczymy kiedy wróci do drużyny. Teraz jednak nie zagra.
– To finał epoki dla tej drużyny i po sezonie wielu piłkarzy odejdzie? Nie ma tu epok, nie. Zawsze trzeba grać swoje, być skupionym. Nigdy nie stajemy, wszyscy muszą być zawsze skoncentrowani. A że niektórzy są starsi... Cóż, zawsze będzie dochodzić do zmian w kadrze. Za każdym razem dochodzi do zmian, ale piłkarze chcą rywalizować i grać. Na razie mamy tę kadrę. Dzisiaj to jest ta kadra, nie wiem do kiedy, ale musimy robić swoje do końca z tą kadrą i nie trzeba niczego zmieniać.
– Transfer zimą? Nie będę o tym rozmawiać. Mam 24-25 zawodników i będę liczyć na wszystkich. Potrzebujemy tych wszystkich graczy, by byli gotowi do rywalizacji, bo inaczej nie da się. Komentuje się ble ble, gdy ja mówię o rotacjach, ale to dopiero start tego wszystkiego. My wszyscy chcemy spektaklu, ale wiele rzeczy się zmieniło. Musimy poczekać też na spektakl. Dla mnie liczy się zdrowie zawodnika. Naprawdę, nie mówię tego dla gadania. Gdy mój zawodnik doznaje kontuzji, cierpię. Wiem, że piłkarz chce grać i rywalizować, pomagać ekipie. To jest dla mnie najważniejsze. Teraz mamy ten czas z tym wszystkim i tymi wszystkimi meczami... Trzeba być ostrożnym.
– Ødegaard? Oceniam go dobrze. Wiemy, co to za gracz. Ma jakość i powoli pokazuje, kim jest jako piłkarz. Robi swoje jak wszyscy. Dla mnie na końcu najważniejsza jest drużyna i to, co robimy razem. Jeśli robimy rzeczy razem, trudno nas pokonać. Trzeba iść dalej z Martinem i ze wszystkimi.
– Mówi się, że znowu miałem szczęście, że wygrałem na San Siro? I co mam odpowiedzieć... To się nie zmieni. Gdy przegrywamy, przegrywamy razem i wierzę w to. Zawodnicy o tym wiedzą. Gdy wygrywamy, też robimy to razem w środku. A sytuacji na zewnątrz nie zmienimy.
– Taktyka z dwójką pivotów przeciwko wysokiemu pressingowi Interu? Taktyka była bardzo dobra, dobrze się przygotowaliśmy do meczu, ale piłkarze świetnie zinterpretowali to spotkanie. Wiemy, że możemy grać różnymi graczami na wielu pozycjach. Trzeba było tak zagrać z Interem. Pierwsze 25 minut 11 na 11 było fenomenalne. Potem graliśmy 10 na 11 i czasami wtedy jest trudniej, ale byliśmy skupieni na tym, co trzeba robić. Dla mnie to jest najważniejsze. Do końca nie ryzykowaliśmy, broniliśmy razem, mieliśmy więcej okazji i to jest droga, jaką chcemy podążać dalej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze