Gol po trzech latach
Po trzech latach Eden Hazard ponownie wpisał się na listę strzelców w meczu Ligi Mistrzów. Wcześniej w koszulce Realu Madryt rozegrał zaledwie osiem spotkań w europejskich rozgrywkach, nie zdobywając przy tym ani jednej bramki.
Fot. Getty Images
Real Madryt musi utrzymywać wiarę w Edena Hazarda – wydając ponad 100 milionów euro, takie podejście wydaje się wręcz logiczne. Sam belgijski crack zapowiadał, że tak naprawdę oceniać go powinniśmy dopiero w jego drugim sezonie w stolicy Hiszpanii. Obecnie mija półtora roku od jego przenosin z Chelsea i wydaje się, że w końcu powoli można mówić, że problemy fizyczne ma już całkowicie za sobą. W spotkaniu z Interem Mediolan zanotował kolejny występ z rzędu i trafienie, dzięki któremu Królewscy wyszli na prowadzenie.
Do wczoraj Hazard w koszulce Realu Madryt rozegrał zaledwie osiem meczów w Lidze Mistrzów – w tym czasie nie zdobył ani jednej bramki i zanotował tylko jedną asystę. Wszystko posypało się w pamiętnym ubiegłorocznym pojedynku z PSG, w którym Belg nabawił się poważnej kontuzji kostki. Z powodu tego urazu pauzował w sumie prawie 150 dni. W europejskich rozgrywkach na murawie pojawił się dopiero w sierpniowym rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Brak minut i rytmu meczowego dały jednak znać o sobie i nie był w stanie pomóc Królewskim w odrobieniu strat po porażce w pierwszym spotkaniu na Santiago Bernabéu.
Wraz z upływem kolejnych miesięcy Liga Mistrzów stawała się dla belgijskiego zawodnika coraz większym problemem. Wystarczy wspomnieć, że jego poprzednia bramka w najważniejszych europejskich rozgrywkach miała miejsce 22 listopada 2017 roku przy okazji starcia Chelsea z azerskim Qarabağiem Ağdam (4:0). Ogólny bilans Hazarda również nie robi większego wrażenia – 9 bramek i 53 mecze w Lidze Mistrzów. Ponownie pozostaje mieć nadzieję, że wczorajsze trafienie z Interem pozwoli Belgowi odblokować się na dobre, gdyż bez jego najlepszej wersji Real Madryt poza Hiszpanią nie ma czego szukać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze