Vidal: 😡👊🏼

Chilijczyk w 32. minucie wykorzystał zabawy Daniego Carvajala i Rafy Varane'a, przejmując w polu karnym straconą przez Królewskich piłkę. Pomocnik Interu starł się fizycznie z Luką Modriciem, a następnie trafił w stopę Rafy Varane'a, który swoją interwencją trącił piłkę.

Po kilkunastu sekundach futbolówka opuściła boisko, a sędzia Anthony Taylor poprosił o wstrzymanie gry, by dać systemowi VAR szansę na potwierdzenie swojej decyzji o braku rzutu karnego. Od razu otoczyło go 5 graczy Interu, ale Anglik zwrócił uwagę na dobiegającego i krzyczącego coś Arturo Vidala. Arbiter wobec agresywnego zachowania Chilijczyka pokazał mu żółtą kartkę.

Vidal na chwilę odwrócił się, okazując frustrację, ale od razu wrócił do sędziego, nacierając na niego i lekko wytrącając go z równowagi. Taylor nie zawahał się i po 6 sekundach od pierwszego ostrzeżenia pokazał mu drugą żółtą kartkę, potwierdzając po chwili decyzję poprzez wyciągnięcie czerwonego kartonika.

Vidal schodząc do tunelu kopał banery Ligi Mistrzów, a w drugiej połowie zasiadł zakapturzony na trybunach. Po spotkaniu tradycyjnie błysnął na Instagramie publikując poniższy wpis oparty wyłącznie na emotikonach:

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Arturo Vidal (@kingarturo23oficial)

Chilijczyk błyszczał na tym portalu społecznościowym już po półfinałowym starciu Bayernu Monachium z Realem Madryt w 2018 roku, gdy nazwał graczy Królewskich „szczurami” i krytykował brak rzutu karnego za zagranie ręką Marcelo.

Hiszpański statystyk MisterChip poinformował, że Vidal wyleciał z boiska w Lidze Mistrzów w barwach trzeciego klubu (Bayernu, Barcelony i Interu), dzięki czemu dołączył pod tym względem do Zlatana Ibrahimovicia (czerwone kartki w Lidze Mistrzów w barwach Interu, Juventusu i PSG) oraz Patricka Vieiry (Arsenal, Inter i Juventus).