Laso: Mecze Realu Madryt z Fenerbahçe to już klasyk

Pablo Laso:
– Mamy za sobą cztery zwycięstwa z rzędu w Eurolidze, ale zawsze istnieje przeczucie, że każdy mecz jest niebezpieczny. Takie będzie też spotkanie z Fenerbahçe. Widzieliśmy takie starcia w finałach Euroligi, półfinałach… Real Madryt – Fenerbahçe to jest już klasyk. W środę graliśmy z Maccabi, więc cały czas mówimy tutaj o wielkich europejskich klubach.

– Drużyna jest solidniejsza w obronie i w ataku. To jest moment sezonu, kiedy demonstruje swój rozwój. Kluczowa jest poprawa tych aspektów, które wcześniej wiele nas kosztowały, takich jak straty, zbiórki, sytuacje jeden na jednego czy wzajemna pomoc. Krok po kroku odnajdujemy taką wersję, jaką chcemy mieć i wyniki temu sprzyjają.

– Fenerbahçe jest bardzo silną drużyną, która znakomicie poruszała się po rynku transferowym. Stracili tak ważne osoby jak Obradović i Slukas, ale mają nowego trenera, Kokoškova, który może się pochwalić imponującą karierą. Do tego sprowadzili Ulanovasa, Barthela czy Browna. Ci zawodnicy potrafią zrobić różnicę w zespole z dużą możliwością rotacji. Uważam, że każdy mecz w Eurolidze jest bardzo wymagający i teraz ważna jest regeneracja, korekta błędów i rozegranie dobrego meczu, żeby odnieść zwycięstwo.

– Każdy mecz jest inny, ale próba postawienia solidnej obrony utrzymuje cię w meczu. Dla nas kluczowe jest to odczucie, że dobrze gramy w defensywie, kontrolujemy zbiórki i dzięki temu rytm meczu. Pod tym względem bardzo się poprawiliśmy w ostatnich spotkaniach i myślę, że to będzie również kluczowe w starciu z Fenerbahçe.

Carlos Alocén:
– Drużyna ma dobre odczucia. Mamy za sobą pozytywną serię czterech zwycięstw z rzędu, a do tego osiągnęliśmy wyższy poziom gry niż w pierwszych kolejkach Euroligi. Dobrze gramy, rozgrywamy piłkę i wykonujemy świetną robotę w defensywie. Jesteśmy zadowoleni, ale patrzymy ciągle przed siebie i chcemy przedłużyć dobrą passę.

– Lepiej podchodzi się do meczu, kiedy ma się za sobą takie zwycięstwo, jak to z Maccabi. Przedłużenie dobrej passy jest dodatkową motywacją. Fenerbahçe to bardzo trudny rywal. Nie możemy być zbyt pewni siebie, ponieważ rywale mają w składzie znakomitych zawodników. Każdy z nich potrafi stworzyć zagrożenie, dlatego czeka nas bardzo skomplikowany mecz. Musimy być bardzo skupieni i postarać się wygrać.

– Po zwycięstwie w Serbii mieliśmy te dwa mecze w Palacio. To ważne, żeby je wygrać, ponieważ dodałoby nam to pewności siebie na kolejne spotkania. Później czeka nas wylot do Moskwy. Euroliga nie zwalnia. Udało nam się wygrać w tym tygodniu pierwszy mecz, a teraz postaramy się zwyciężyć w drugim spotkaniu.