SER: Real Madryt nie zaproponuje Ramosowi podwyżki

Pierwsze nowe informacje w sprawie przyszłości Sergio Ramosa podało radio COPE. W nocnym programie El Larguero w radiu SER także przekazano, że klub jest gotowy zaoferować piłkarzowi 2-letnią umowę. Przed wybuchem pandemii podawano, że taki jest warunek kapitana, by pozostać w klubie.

W tej rozgłośni dodano jednak, że klub nie może zaoferować Hiszpanowi podwyżki, na którą też miał liczyć zawodnik i może to być problemem. Królewscy argumentują, że niedługo z drużyną negocjowana będzie druga obniżka pensji z powodu panującej pandemii i działacze nie wyobrażają sobie sytuacji, w której po dojściu do porozumienia ze wszystkimi zawodnikami dla jednego z nich zaoferowana zostanie podwyżka. Rozmowy z ekipą będą tym trudniejsze, że o ile w końcówce poprzedniego sezonu dogadano się na 10% obniżkę, tak teraz klub będzie potrzebować na 15-20% redukcji zarobków. Po zamknięciu tego tematu klub ma zająć się sprawą obrońcy.

Na ten moment nie wiadomo, jak wielki jest to problem dla samego Ramosa. Manu Carreño, prowadzący El Larguero, podkreślił, że wydaje się, iż na dzisiaj wszystko zależy od samego kapitana. Klub chce pozostania 34-latka, ale jeśli stoper przedstawi lepszą finansowo ofertę z Paris Saint-Germain czy City – które wymieniono jako przykłady, a nie w ramach informacji – to Real Madryt po prostu pozwoli mu odejść, bo nie widzi szansy na zaoferowanie mu jakiejkolwiek podwyżki.

Kapitan Królewskich oficjalnie w 2015 roku przedłużył umowę do 2020 roku, a następnie w 2017 roku już bez informowania o tym mediów odnowił kontrakt do 2021 roku. Sam zawodnik potwierdził to mediom w 2019 roku po marcowym meczu reprezentacji Hiszpanii. Według większości źródeł obrońca zarabia obecnie 12 milionów euro netto rocznie. Ramos od 2005 roku w ciągu 16 sezonów rozegrał w koszulce Los Blancos 659 meczów (4. wynik w historii klubu), w których zdobył 100 bramek (22. wynik w historii klubu).