Złota Piłka na ławce
To już w zasadzie reguła. Kiedy Real mierzy się w meczu o bardzo wysoką stawkę, Luka Modrić początkowe etapy rywalizacji ogląda z wysokości ławki rezerwowych. Tak było na Camp Nou (wszedł w 69. minucie), Borussia Park (w 70.) i przeciwko Interowi (w 78.).
Fot. Getty Images
Przedostatni zdobywca Złotej Piłki zaczyna w pozycji siedzącej, potem wchodzi na boisko, a z nim na murawie Real dziwnym trafem zalicza najlepsze minuty. Z Nerazzurri historia znów się powtórzyła. Luka pojawił się na boisku, a już dwie minuty później Rodrygo strzelił zwycięskiego gola.
Choć Chorwat stale udowadnia, że wciąż nie brakuje mu paliwa, Zidane konsekwentnie wdraża go w swój plan rotacji. Nie ma się zresztą czemu przesadnie dziwić przy tak napiętym terminarzu, gdzie gra się co trzy dni, a potem znaczna część kadry udaje się na zgrupowania reprezentacji. Dość wspomnieć, że w październiku Modrić dla reprezentacji rozegrał niemal 200 minut... Zizou postanowił więc dać chwilę wytchnienia najpierw Casemiro i Valverde (z Kadyksem), Kroosowi (z Szachtarem), a na koniec Modriciowi w Klasyku.
Tak oto Luka w pierwszym wielkim meczu sezonu zaczynał jako rezerwowy. 21 minut wystarczyło mu jednak, by postawić w potyczce z Barceloną swój stempel w postaci gola przesądzającego o zwycięstwie Królewskich. W starciu z Gladbach znów przyszło mu odpoczywać, ale po raz kolejny, gdy tylko wszedł na boisko, był wszechobecny: zanotował 28 celnych podań (celność na poziomie 93%) oraz był dwukrotnie faulowany w ciągu 24 minut. Nawet tak dobre występy nie były jednak w stanie pomóc mu w przeskoczeniu w hierarchii dość niemrawego ostatnimi czasy Kroosa. 35-latek dostał szansę od początku z Huescą, ale znów w meczu o życie to Niemiec wyszedł w podstawie.
Modrić jest najstarszym zawodnikiem w kadrze. W tym sezonie wystąpił w 10 spotkaniach, z czego w 6 w wyjściowej jedenastce (2 razy od początku do końca), 4 razy zaś meldował się z ławki. Uraz doznany przez Toniego w konfrontacji z Betisem wykluczył go jednak na dwa mecze, przez co to Luka w tej chwili może pochwalić się większą liczbą rozegranych minut: 551 do 493. Ogólne odczucia też niewątpliwie działają na korzyść Chorwata. Jeśli już Modrić musi być rezerwowym, trudno nie zgodzić się, że posiadanie takiego zmiennika na ławce to prawdziwy skarb.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze