Reguilón: Widzę tu innego Bale'a

– Czy dałbym Ramosowi nową 2-letnią umowę? Oczywiście. Nawet 5-letnią. Oby mógł skończyć karierę w Realu Madryt.

– Mecz Realu z Interem? Cierpiałem, ale wiem, że Real w tych rozgrywkach ma coś wyjątkowego i byłem przekonany, że wyciągną ten mecz. Rodrygo zdobył dobrą bramkę.

– Styl Premier League pasuje mi najbardziej? Ciągle za szybko, by to stwierdzić. Powoli się dostosowuję, ale faktycznie tu mogę grać z większą liczbą przejść do ataku i mocniej atakować rywali pod względem fizycznym. Ta część wzmacnia moje cechy. W Hiszpanii gra opiera się na kontroli piłki i technice, co praktykowałem całe życie w szkółce Realu. Na końcu musisz robić swoje w każdym miejscu.

– Jak pracuje mi się z Mourinho? Świetnie, bardzo dobrze. Szczerze, jest genialny. Jeśli każe mi przebiec 20 długości boiska, lecę. Uwielbiam taki typ wymagającego i intensywnego trenera. Jestem zadowolony z tej współpracy. Mourinho się złości? Gdy nie wykonujemy poleceń, oczywiście, jak każdy trener [śmiech]. Czy jego kłótnie z graczami to legendy? Jestem tutaj kilka tygodni i na razie jest szczęśliwy [śmiech]. Faktycznie w jakimś meczu był zły, ale każdy jest zły, gdy nie wygrywa. Słuchaj, na razie jesteśmy drudzy w lidze i dobrze rywalizujemy, więc na razie się nie wkurza.

– Bale? Jest tu szczęśliwy. Szczerze, widzę tu innego Garetha. Szczerze uważam, że dla niego język jest wszystkim. On nie mówi źle po hiszpańsku, naprawdę mówi dobrze, chociaż ja mówię lepiej po angielsku niż on po hiszpańsku [śmiech]. Dobrze jednak rozumiem, co do mnie mówi po hiszpańsku. Tu jednak odzywa się dużo częściej, robi dużo więcej rzeczy... Dzięki komunikacji i tutejszym zwyczajom on czuje się tu dużo lepiej. Dlaczego w Hiszpanii Bale tak rzadko mówił po hiszpańsku? Nie wiem, może bał się pomyłek... Nie wiem. Jutro go zapytam, jak chcecie.

– Bale wróci latem do Realu? Na dzisiaj szczerze nie mam pojęcia.

– Czy ja chciałbym wrócić do Realu? Zawsze to mówiłem i mówię, że Real to mój dom, gdzie dorastałem. Nigdy nie znasz przyszłości, ale taka szansa istnieje. Czy jasno myślę o powrocie i tak ustaliliśmy to z klubem? Zobaczymy [śmiech]. Stanie się to, gdy Zidane odejdzie? [śmiech].

– Decyzja o odejściu do Tottenhamu? Nie rozmawiałem z Zidane'em. Rozmawiałem z klubem. Wiem, że klub jest ze mnie bardzo zadowolony, ale trzeba było podjąć decyzję. Musisz się zdecydować i dzisiaj jestem zadowolony z mojej decyzji. Chciałem wytłumaczenia od Zidane'a? Nie prosiłem o nie. Nie trzeba było o to prosić. Każdy ma swoje gusta i ja to szanuję. Skupiam się na swoim rozwoju.

– Mourinho pytał mnie o Real Madryt? Z Mourinho rozmawiam o wielu sprawach. To bardzo bliski graczowi trener, dużo bliższy niż wszyscy myślą. Jest blisko wszystkich zawodników w zespole.

– Bale zaprosił mnie na golfa? Żartujemy czasami z golfa. Mnie najbardziej zaskoczyło, że w ośrodku Tottenhamu przy boiskach treningowych są małe pola golfowe. Zapytałem, o co chodzi i powiedzieli mi, że zrobili je dla Bale'a. Są te małe pola golfowe na kilkadziesiąt metrów i naprawdę to coś niesamowitego. Po treningach niektórzy biorą kije i sobie na nich grają.