Zidane: Trzeba potwierdzić to, co zrobiliśmy w weekend
Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem Ligi Mistrzów z Borussią Mönchengladbach. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na stadionie Borussia-Park.
Fot. RealMadridTV
[RMTV] Po zwycięstwie na Camp Nou podkreślał pan, że to wygrana drużyny. W jutrzejszym spotkaniu podstawą będzie utrzymanie tej tożsamości, która pozwoliła zespołowi pokonać Barcelonę?
Tak, bo takiego meczu jutro potrzebujemy. Trzeba potwierdzić to, co zrobiliśmy w weekend. Musimy postarać się rozegrać dobre spotkanie. Znamy też sytuację i to nasz drugi mecz w Lidze Mistrzów.
[GolT] Sergio Ramos wrócił do składu po urazie kolana i poprowadził ekipę do triumfu na Camp Nou, strzelając tam nawet gola. Czy dla pana to skandal, że klub wciąż nie przedłużył kontraktu kapitana?
Jutro mamy mecz i musimy się na nim skupić, Sergio chce tego pierwszy.
[Mediaset] Po Klasyku rozmawia się tylko o sędziach i kontrowersjach, a nie o waszej grze czy zwycięstwie. Czy to pana boli? Czy dzieje się tak, by nie rozmawiać właśnie o tym, że to Real Madryt wygrał Klasyk?
Nic mnie nie boli, tak już jest. My pozostajemy przy tym, co zrobiliśmy jako drużyna. Walczyliśmy i graliśmy dobrze. Najważniejsze to zrobić jutro to samo. Będziemy musieli walczyć i być skoncentrowani, bo to też będzie trudne spotkanie. Chcemy skupić się na spotkaniu i na tym, co możemy zrobić. Co do reszty, nie musimy i nie powinniśmy o tym rozmawiać.
[COPE] Trochę zaskoczyło nas, że z drużyną przyleciał Hazard. Ostatni raz zagrał 80 dni temu w Manchesterze, kontuzji mięśniowej doznał 3 tygodnie temu i pan mówił, że chce aby wrócił z pełnymi gwarancjami. Czy widzi pan go w pełni gotowego? Czy jutro może dostać nawet jakieś minuty?
Nie wiem, co cię zaskakuje czy nie zaskakuje, ale jeśli jest z nami, to dlatego, że czuje się dobrze. To dla nas dobra wiadomość. Nas to nie zaskakuje. My cieszymy się, że widzimy Hazarda z nami. Zobaczymy, jak go jutro wykorzystamy i zobaczysz w meczu, jak zagramy. Najważniejsze, że znowu jest z nami. To dla nas coś bardzo pozytywnego.
[Onda Cero] Po porażce z Szachtarem myślał pan o podaniu się do dymisji w przypadku porażki w Barcelonie? Czy nie przyszło to panu do głowy?
Człowieku, mamy jutro mecz i myślę tylko o tym meczu. Pfff... Tyle. Co do reszty, będę tu do ostatniego dnia, będę walczyć, będziemy jak zawsze robić wszystko jako ekipa, zespół, kadra i... tyle. Co do reszty, zobaczymy.
[SER] Kroos powiedział nam trzy razy, że to finał. Co daje wam wygrana na Camp Nou? Wzmocniła drużynę i trenera? Czy to spotkanie jest nową historią i nie ma znaczenia, co działo się wcześniej?
Jesteśmy zadowoleni z tego, co zrobiliśmy w weekend. Musimy być zadowoleni szczególnie z dobrego meczu przez 90 minut jako drużyna. Patrzymy tylko na naszą pracę i jutro będzie tak samo. Wiemy, że zagramy z trudnym rywalem i tak będzie co 3 dni. Zmierzymy się z zespołem, który w każdej chwili może sprawić nam problemy. Dlatego musimy pokazywać zawsze przez 90 minut mocno to, co mamy w środku, bo wtedy mamy szansę na komplet punktów. Tego jutro chcemy, spróbujemy powtórzyć występ z weekendu.
[MARCA] Z Cádizem dokonał pan rotacji i nie wyszło dobrze. Z Szachtarem to samo. Przeciwko Barcelonie wystawił pan skład, jakiego wszyscy oczekiwali i poszło dobrze. Jutro na ten finał wróci pan do rotacji czy wystawi pan skład, który wszyscy kibice znają praktycznie na pamięć?
[śmiech] Jutro zobaczysz, jaką ekipę wystawimy. Dzisiaj nie możemy o tym rozmawiać.
[RTVE] Nie powie pan, kto zagra, ale straciliście już trzech zawodników, którzy grali na prawej obronie. Czy zaczynacie odczuwać zmęczenie fizyczne wynikające z obłożenia meczami? Czy przy takim natężeniu spotkań i kolejnych kontuzjach jasno określacie ten mecz jako finał?
Wiemy, że sezon będzie długi i że będziemy potrzebować wszystkich. Taka jest prawda, zawsze to mówiłem i będę to powtarzać, bo ci zawodnicy grają zawsze. Co do prawej obrony, mieliśmy z nią problemy, bo mamy kontuzjowanych graczy, ale jak zawsze mogą ich zastąpić inni i to jutro nie będzie problemem.
[AS] Pojawiły się nagrania ze słowami Isco, który skarży się, że zawsze zmienia go pan szybko lub wprowadza późno. W ostatnich dwóch meczach Isco nie zagrał, ale pan zawsze publicznie podkreślał, że podoba się panu jako zawodnik. Jak ocenia pan ten sezon w wykonaniu Isco?
Moim zdaniem to ambicja, on chce grać jak wszyscy i to coś pozytywnego. Do wystawienia go czy pozostawienia na ławce, piłkarze zawsze chcą grać i to nie zależy od nich. Oni muszą być przygotowani na szansę, tak zawsze było w tej ekipie. Myślę, że wszyscy zawodnicy są przygotowani do gry. A ja muszę podjąć decyzję o jedenastce i o zmianach. To nigdy się nie zmieni.
[L'Équipe; pytanie po francusku] Klasyk był dla was wielkim zastrzykiem pozytywnej energii. Co musicie zrobić, by przenieść to na kolejne mecze?
To był bardzo pozytywny weekend, zagraliśmy dobrze od pierwszej do ostatniej minuty w starciu z bardzo trudnym rywalem i chcemy teraz powtórzyć to jutro. Nie ma już jednak łatwych meczów ani małych ekip. Gramy co 3 dni i każde starcie jest wymagające. Musimy być przygotowani na każde spotkanie tak, jak byliśmy przygotowani na mecz w ten weekend.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze