Przepisy są dla Lengleta bezlitosne

Do sytuacji doszło w 59. minucie spotkania po dośrodkowaniu Toniego Kroosa z rzutu wolnego. Przy protestach Sergio Ramosa arbiter wstrzymuje grę i dokładnie po 1,5 minuty udaje się do monitora. Tam ogląda powtórki przez dokładnie 30 sekund, po których wskazuje na jedenasty metr od bramki Neto. Do piłki podszedł sam Ramos, który wyprowadził Królewskich na prowadzenie.

Juanfe Sanz, ekspert sędziowski w programie Chiringuito, przeanalizował tę sytuację od początku, bo wiele głosów, w tym Ronald Koeman, mówiło o faulu Ramosa przed faulem Lengleta. Jak pokazał dziennikarz, akcja w momencie wykonywania dośrodkowania rozpoczyna się od tego, że Hiszpan trzyma Francuza za rękę, a drugą rękę kładzie mu na plecach, próbując trzymać rywala na odpowiedni dystans. Stoper Barcelony odpowiada na to złapaniem kapitana Realu za koszulkę. Ten etap akcji jest dla arbitra niczym: formalnie jest przepychanką między zawodnikami bez konieczności interwencji sędziego.

Gdy piłka zaczyna lecieć w strefę obu graczy, Ramos puszcza przeciwnika i odskakuje do tyłu. Oszukany Lenglet nie przestaje trzymać go za koszulkę i wobec ruchu Hiszpana, gdy ciągnie go za trykot, uniemożliwia mu ruch i wyskok. W tym roku w przepisach jasno zmieniono zapis dotyczący trzymania rywala: „Do przewinienia wynikającego z trzymania dochodzi tylko w wyniku kontaktu z zawodnikiem lub jego ubiorem, który uniemożliwia mu ruch”. W przepisach podkreśla się, że arbiter powinien reagować na przetrzymywanie i trzymanie już przed zagraniem piłki, ostrzegając piłkarzy o możliwości popełnienia faulu. Dodaje się, że gdy do przetrzymywania dochodzi przy piłce w grze, należy podyktować rzut wolny lub rzut karny.

Juanfe podsumował, że jest to klarowny karny na podstawie przepisów i przy obecności ponad 30 kamer w erze systemu VAR nie mogło być mowy o innej decyzji. W swoim komentarzu dziennikarz dodał, że Koeman powinien w osobistej rozmowie skrytykować Lengleta za tak głupi rzut karny. System VAR zainterweniował, widząc klarowny błąd sędziego na boisku i po rozmowie, w której Munuera opisał z boiska zdarzenie, nie widząc zapewne ciągnięcia, zaproszono arbitra do monitora.

Isaac Fouto, ekspert sędziowski COPE, także stwierdził, że karny był bardzo klarowny, a hałas w Katalonii tworzy się z powodu rywala i rangi meczu. „W ciągu 2 lat i 7 kolejek tego sezonu VAR interweniował w sprawie pociągnięć za koszulki 4 razy. To prawda, że niektórych pociągnięć nie ukarano. Dla mnie były to nieprawidłowe zachowania. Jeśli pociągnięcie jest KLAROWNE i dochodzi do niego w strefie, w której jest piłka, jak miało to miejsce w przypadku Ramosa, należy to odgwizdywać”, przekazał Hiszpan.