902 dni bez gola Messiego w Klasyku

Messi jest rekordzistą Barcelony pod względem występów w Klasykach, których rozegrał już 43. W ogólnym zestawieniu więcej takich meczów od niego na koncie ma tylko Sergio Ramos, który wystąpił w 44. starciach z Blaugraną. Argentyńczyk jest za to zdecydowanym liderem wszech czasów pod względem goli, których strzelił Realowi aż 26. Ostatnie trafienie kapitana Katalończyków przeciwko Królewskim miało jednak miejsce aż 902 dni temu.

Messi ostatnią bramkę w Klasyku strzelił 6 maja 2018 roku w zremisowanym 2:2 meczu na Camp Nou. Argentyńczyk wyprowadził Barcelonę na prowadzenie 2:1 w 52. minucie spotkania. Od tamtego momentu odbyło się sześć innych Klasyków w La Lidze i Pucharze Króla, w których atakujący nie zdobył bramki ani nawet nie zaliczył asysty, przy czym w jednym z nich nie wystąpił z powodu kontuzji. W sumie jego boiskowa posucha przeciwko Królewskim trwa w tym momencie 425 minut. Co ciekawe, nie zaszkodziło to za mocno Barcelonie, która z tych 6 Klasyków wygrała 3, zremisowała 2 i przegrała tylko raz w ostatnim starciu obu ekip w marcu w La Lidze.

Oczywiście wciąż należy uznawać Messiego za największe zagrożenie ze strony Barcelony, a powyższa sytuacja niewątpliwie doda kapitanowi Barcelony motywacji. Trener Ronald Koeman przed starciem Ligi Mistrzów z Ferencvárosi przyznał, że 33-latek nie prezentuje się na starcie sezonu najlepiej, ale kapitan Blaugrany wciąż broni się liczbami: po wtorkowym starciu z Węgrami w tym sezonie w 5 występach w klubie uzbierał w sumie 2 gole (oba z karnych) i 3 asysty.

Media oczywiście zastanawiają się, czy nie będzie to ostatni Klasyk Messiego na Camp Nou, bo jego kontrakt wygasa w czerwcu, a już ostatniego lata Argentyńczyk formalnie ogłosił chęć opuszczenia zespołu. Na razie jego bilans to 43 występy i 26 goli przeciwko Królewskim, w tym ten ostatni prawie 2,5 roku temu.