Paco López: Musimy wierzyć, że damy radę
Trener Levante, Paco López, wziął udział w konferencji prasowej poprzedzającej domowe starcie z Realem Madryt. Poniżej prezentujemy najważniejsze wypowiedzi szkoleniowca ekipy z Walencji.
Fot. Getty Images
– Nie powiem nic odkrywczego w kwestii naszego rywala. Mierzymy się z mistrzem kraju, oni nie muszą prezentować widowiskowej gry, by wyrządzić ci krzywdę. Wiemy, że do wygrywania takich meczów trzeba dobrze spisać się jako drużyna. Nawet w takim przypadku czekać nas jednak będzie trudne zadanie. W futbolu nie ma rzeczy niemożliwych, co pokazaliśmy przeciwko Realowi już w zeszłym sezonie. Nie zagramy na własnym stadionie, gdzie ostatnio odnieśliśmy zwycięstwo, ale i tak postaramy się walczyć, jak równy z równym.
– W temacie kontuzji w naszym zespole niewiele się zmieniło. Oczywiste jest, że gracze, którzy wystąpili w Pampelunie i przeciwko Sevilli są nieco zmęczeni. W dzień meczu podejmiemy najlepsze możliwe decyzje personalne.
– Gra nie na swoim stadionie nie jest najlepszą opcją. Nie szukamy jednak wymówek. Taka jest rzeczywistość. Mamy nadzieję mimo wszystko cieszyć się tym spotkaniem i dać z siebie wszystko, by po raz kolejny pokonać Real Madryt.
– Campaña? To dla nas radość, że po tylu latach mamy piłkarza w reprezentacji Hiszpanii. Myślę, że to owoc pracy nas wszystkich. José ma piłkarską jakość i ciężko pracował. Bardzo rozwinął się w grze bez piłki. Jest dużo lepszy pod wieloma względami, co pozwoliło mu znaleźć się na liście powołanych.
– Nie wiem, jak będzie wyglądała jego przyszłość. Campaña cały czas maksymalnie poświęca się dla Levante i pokazał to w miniony czwartek. Jutro José jest z nami, ale wiemy, że do końca okienka dyskusje nie ucichną. Tak czy inaczej, skupiamy się na najbliższym meczu, w którym Campaña nam pomoże. Na ten moment nie ma żadnego konkretnego tematu, ale nie będę nic więcej mówił. Wiemy, jak nieprzewidywalny jest rynek transferowy.
– Nie wiem, czy ktoś jeszcze odejdzie. Mogę jedynie powiedzieć, że podejmujemy najkorzystniejsze dla klubu decyzje. Do poniedziałku w teorii zawsze coś może się jeszcze wydarzyć.
– Jesteśmy świadomi poziomu Realu Madryt. Mamy nadzieję, że przeciwnik nie będzie miał dnia. Do tego musimy jednak przyczynić się my sami. Musimy żyć chwilą i wierzyć, że damy im radę. Postaramy się wykorzystać okazje, które będziemy mieć.
– Mamy nadzieję, że damy naszym fanom radość. Ostatnie zwycięstwo z Realem zawdzięczamy właśnie kibicom. Z naszej strony zrobimy wszystko. Wiemy jednak, jak trudno będzie grać przeciwko mistrzowi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze