Adidas i Nike płacą za piłkarską fiestę w Europie
Niemcy w sezonie 2020/21 wypłacą największym klubom 404 miliony euro, z czego 30% trafi do Realu Madryt. Amerykanie mają podpisane umowy na 275 milionów euro, a ich liderem jest Barcelona.
Fot. Getty Images
Real Madryt i Barcelona. Liverpool i Manchester United. Bayern Monachium i Borussia Dortmund. Futbol jest naznaczony historycznymi rywalizacjami na boisku i poza nim, a Nike i Adidas, giganci w tym sektorze, walczą każdego roku o rynek koszulek największych klubów w Europie. W sezonie 2020/21 obie firmy przeznaczą na taki sponsoring 679 milionów euro.
Inwestycje Niemców i Amerykanów to 68% całego sponsoringu technicznego w największych ligach. Firma KPMG wycenia, że w sumie w La Lidze, Premier League, Bundeslidze, Serie i Ligue 1 w najbliższym sezonie będzie on wynosić około 900 milionów euro.
Adidas ma w portfolio 13 klubów z 5 największych lig, a Nike 16. Dlaczego Niemcy wydadzą teraz więcej i to o ponad 100 milionów euro? Głównie z powodu nowego porozumienia z Realem Madryt, które ma przynosić Królewskim 120 milionów euro rocznie. Kontrakt Królewskich to 30% rocznych wydatków Adidasa w tym względzie.
Najbliżej Hiszpanów w stajni Adidasa jest Manchester United z 94 milionami euro rocznie. Pozostali są już dalej: Bayern Monachium może liczyć na 60 milionów euro, Arsenal na 66, a Juventus na 51 milionów euro.
Nike posiada 16 klubów w 5 najmocniejszych ligach w Europie, a jej liderem jest Barcelona, która otrzymuje 105 milionów euro rocznie. Od tego sezonu do portfolio Amerykanów dołącza Liverpool z 82 milionami euro, a na trzecim miejscu znajduje się Chelsea z 76 milionami euro. Paris Saint-Germain może liczyć na przychód sponsorski w wysokości 50 milionów euro, ale połowę tej kwoty pokrywa Jordan Brand. Warto podkreślić, że Atlético otrzymuje z tego tytułu zaledwie 14 milionów euro.
Obie organizacje w ostatnich sezonach traciły klientów, szczególnie na rzecz odradzającej się Pumy. Ta firma w sezonie 2020/21 wyda na sponsoring techniczny 135 milionów euro, a połowa tej kwoty trafi do Manchesteru City. Na podium znajdują się też Borussia Dortmund z 30 milionami euro i Marsylia z 17 milionami euro. W Hiszpanii w strojach Pumy gra Valencia, która otrzymuje z tego tytułu 4 miliony euro.
New Balance straciło Liverpool, ale w największych ligach wciąż wydaje 59 milionów euro. Niżej znajdują się też takie firmy jak Umbro, Kappa, Joma, Macron oraz Under Armour, które w poprzednim roku zaczęło zmniejszać inwestycje w piłkę nożną.
KPMG podsumowuje, że w 2020 roku sponsoring całego stroju piłkarskiego – łącznie z reklamami na piersi i rękawkach, trykotami treningowymi i spodenkami – w największych ligach sięgnął 3,3 miliarda euro. W tym roku wpływy od tak zwanych sponsorów technicznych stanowiły 27,2% budżetów klubów z największych lig.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze