ABC: Hazard jest zdrowy i dostępny dla Zidane'a
ABC informuje, że z kostką Edena Hazarda jest wszystko w porządku.
Fot. Getty Images
Hazard, który doznał dwóch kontuzji tej samej kostki w listopadzie i marcu, czuje się bardzo dobrze, donosi dziennik ABC. Belg po prostu nie jest w odpowiedniej formie do rywalizacji, co podkreślał Roberto Martínez, który nie wystawił go w żadnym meczu Ligi Narodów. Niektórzy zaczęli spekulować o nowym problemie fizycznym, ale taki nie istnieje. ABC twierdzi, że chodzi po prostu o normalne przygotowanie zawodnika do gry.
Atakujacy wrócił wczoraj do Valdebebas i rozpoczął realizację planu nakreślonego przez Grégory'ego Duponta od zajęć na siłowni. Co najważniejsze, gazeta dodaje, że występ 29-latka w starciu z Sociedadem za 9 dni wcale nie jest wykluczony. Oczywiście Zinédine Zidane tradycyjnie nie nie zaryzykuje w żadnym stopniu i jeśli zobaczy, że piłkarz nie jest gotowy, po prostu nie wpuści go na boisko.
Gazeta podkreśla, że przy tych informacjach prawdą jest też to, że Królewscy mają pretensje do zawodnika, bo historia dotycząca wakacji powtarza się i zaczyna męczyć klub. Real Madryt zapłacił za Belga 105 milionów euro (zdaniem tego źródła) i czuł się rozczarowany już rok temu, gdy zawodnik stawił się na przygotowaniach bez jakiegokolwiek przygotowania, złapał kontuzję i dobrą formę złapał dopiero pod koniec października, niecały miesiąc przed odniesieniem pierwszej kontuzji kostki. W tym roku historia z powrotem bez odpowiednich podstaw powtarza się, co nie spodobało się między innymi także Zidane'owi.
Królewscy próbowali zrozumieć, że Hazard pojechał na zgrupowanie kadry jako kapitan, ale słowa selekcjonera Roberto Martíneza o tym, że piłkarz nie ma kontuzji, ale nie jest gotowy do gry w oficjalnych meczach, przelały jednak czarę goryczy związaną ze startem przygotowań do sezonu klubowego. Ta wypowiedź jednak najlepiej oddaje stan atakującego.
Klub nie potrafi mimo wszystko zrozumieć, jak zawodnik za 105 milionów euro może drugi rok z rzędu popełnić ten sam błąd dotyczący dyspozycji fizycznej. Najbardziej Królewskich boli jednak to, że Belg nie wrócił do Madrytu po kilku dniach zgrupowania jak Thibaut Courtois, chociaż zapewne dobrze wiedział, że nie ma szans na występ z Islandią, przynajmniej patrząc na słowa Martíneza o różnicy między sparingami a spotkaniami oficjalnymi. W teorii kosztowało go to tydzień tak ważnych przygotowań.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze