Mariano nie wie nic o żadnym porozumieniu?

Odejście Mariano może do ostatniej chwili stanowić problem dla Realu Madryt. Największe portugalskie media sporotwe, jak A Bola, O Jogo czy Record informowały niemal jednocześnie o zainteresowaniu Benfiki, która chciała podpisać kontrakt z 27-letnim piłkarzem. Cavani prosił o zbyt wiele pieniędzy, więc napastnik Królewskich wydawał się dobrą alternatywą dla zespołu prowadzonego przez Jorge Jesúsa. Los Blancos są chętni pozbyć się Mariano, ale cała operacja zdaje się wysypywać na ostatniej prostej. O Jogo najpierw donosiło, że gracz prosi o zbyt wiele pieniędzy, a następnie skontaktowało się z jednym z jego przedstawicieli.

– Nie ma żadnych nowych informacji w związku z odejściem Mariano z Realu Madryt. Porozumienie? Nikt z Benfiki nie rozmawiał ani ze mną, ani z piłkarzem. Jeśli chcą kontynuować negocjacje, musi odbyć się rozmowa, a tak się nadal nie stało. Jeśli istnieje jakieś porozumienie między klubami, wydaje mi się to bardzo dziwne, ponieważ nie w taki sposób przekonuje się zawodnika do zmiany klubu. Zwykle nie prowadzisz negocjacji za plecami osoby, którą chcesz zatrudnić – powiedział David Aranda.

Mariano wrócił do stolicy Hiszpanii za 22 miliony euro, jakie Królewscy zapłacili Lyonowi, gdy rozegrał świetny sezon 2017/18, w którym strzelił 21 goli w 44 spotkaniach. Od powrotu 27-latek rozegrał jednak tylko 26 meczów i zdobył 5 bramek, a jego zarobki to aż 4,5 miliona euro netto. Na dodatek musi jeszcze rywalizować teraz z Luką Joviciem. Portugalskie media uważają jednak, że wypowiedzi agenta piłkarza są tylko zasłoną dymną, a samo wypożyczenie do Benfiki jest kwestią czasu.