Kolejna generacja piłkarzy walczy o Ligę Młodzieżową UEFA
Real Madryt jako jedyny klub zawsze meldował się w 1/8 finału Ligi Młodzieżowej UEFA. Jednocześnie Królewscy nigdy nie przekroczyli granicy półfinałów. Teraz o to trofeum walczy kolejna generacja piłkarzy.
Fot. Getty Images
Początek spotkania Juvenilu A w Lidze Młodzieżowej UEFA był katastrofalny. Włosi już w 3. minucie wykorzystali błąd w defensywie Królewskich i wyszli na prowadzenie. Co więcej, w 12. minucie czerwoną kartkę obejrzał Jordi. Raúl jednak nie zamierzał się poddawać i zagrzewał podopiecznych do walki. Wymagał od zawodników wywierania presji na rywalach. Wystarczyło pół godziny i Real Madryt znajdował się już na prowadzeniu.
Ten Juvenil A potrafi cierpieć i odrabiać straty. Trzykrotnie mu się to udawało w tym sezonie Ligi Młodzieżowej UEFA. W fazie grupowej dwukrotnie Blancos gonili wynik w starciach z PSG, a w 1/8 finału przegrywali 0:1 z Juventusem. Z paryżanami Królewscy walczyli o wyjście z grupy, a z Włochami o awans do ćwierćfinału. W tym sezonie tylko Galatasaray potrafił zaskoczyć Real Madryt, wygrywając 4:2.
Generacja piłkarzy z 2001 roku ma przed sobą wyzwanie w postaci zdobycia pierwszej Ligi Młodzieżowej UEFA dla Realu Madryt. Królewscy są jedyną drużyną, która była obecna w 1/8 finału we wszystkich dotychczasowych edycjach. Mimo tego nie byli w stanie dotrzeć do finału. Półfinał do tej pory był granicą nie do pokonania mimo obecności w kadrze takich zawodników jak Hermoso, Marcos Llorente, Óscar Rodríguez, Valverde czy Achraf. Inne generacje, z Reguilónem czy Mayoralem, nie potrafiły przebrnąć 1/8 finału.
Wielu z obecnych zawodników Juvenilu A może pójść w ślady starszych kolegów. Miguel Baeza już trafił do Celty Vigo za około 2,5 miliona euro. Królewscy zachowali przy tym 50% praw do tego gracza. Kolejny może być Miguel Gutiérrez, który ma za sobą epizod w towarzyskim meczu pierwszej drużyny. Z szansami na przejście do klubów z pierwszej ligi są również Chust i Blanco (obaj są z rocznika 2000) i mają w dorobku mistrzostwo Europy do lat 19. Jeszcze można wymienić tutaj Morante i Pablo Ramóna. Ta dwójka również gra w młodzieżowych reprezentacjach Hiszpanii.
Castilla, która stawia na młodość, tylko dwukrotnie w ciągu ostatnich sześciu lat była w stanie zagrać w play-offach o awans. W tym sezonie zajęła 7. miejsce ze stratą 5 punktów do czwartej pozycji. Do rozegrania było jeszcze 10 kolejek, ale rozgrywki zostały przerwane. Juvenil A natomiast dominował w swojej grupie w División de Honor. Po dwóch latach, gdy lepsze było Atlético, w tym sezonie Królewscy mieli cztery punkty przewagi nad Rojiblancos na pięć kolejek przed końcem. Przegrali tylko jeden mecz – z Uniónem Adarve po bardzo zaciętej rywalizacji.
Arribas był drugim najlepszym strzelcem w lidze z 16 bramkami, a w bramce zmieniali się Luis i Toni Tuidias. Obaj poszli w ślady Courtoisa, tracąc średnio mniej niż jednego gola na mecz. Pandemia uniemożliwiła im dokończenie rozgrywek i rozegranie Pucharu Mistrzów oraz Pucharu Króla. Teraz ci zawodnicy mają okazję na odbicie sobie tego i zdobycie Ligi Młodzieżowej UEFA jako pierwsi w Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze