Ceballos: Porozmawiamy o przyszłości po meczu z City
Dani Ceballos po wygranym sobotnim finale Pucharu Anglii udzielił wypowiedzi rozgłośniom SER i COPE. Przedstawiamy najważniejsze słowa pomocnika Realu Madryt, któremu po tym meczu wygasło wypożyczenie do Arsenalu.
Fot. Getty Images
– Gratulacje z Realu Madryt? Rozmawiałem z José Angelem [Sánchezem, dyrektorem generalnym] i presim [Florentino Pérezem]. Pogratulowali mi tytułu. Ogólnie byli blisko mnie przez cały sezon, nie tylko dzisiaj. Jestem im wdzięczny za to wszystko, bo tak naprawdę od dzisiaj ponownie jestem zawodnikiem Realu Madryt.
– Co przekazał mi klub? Nie rozmawialiśmy jeszcze o przyszłości. Na razie mają ważny mecz z City i patrząc na końcówkę sezonu, może im się udać odwrócić wynik. Po spotkaniu porozmawiam z klubem na temat przyszłości. To starcie wyznaczy dalszą dynamikę dla całego klubu, bo albo zostaną w Lidze Mistrzów, albo będą mieli dodatkowych kilka tygodni wakacji. Po meczu zaczniemy patrzeć na przyszłość i ocenimy, co będzie najlepsze na kolejny sezon. Zrobię to z klubem i najbliższymi.
– Dalej myślę, jak powiedziałem w czerwcu, że będzie ciężko o regularną grę w Realu? Nie myślę o tym, czy w następnym sezonie będę grać tam czy w Arsenalu. Na razie chcę cieszyć się tytułem i odpocząć, bo to był ciężki sezon. Jasne jest, że w Realu Madryt występują wielcy zawodnicy i mają świetny zespół, który wygrał w tym sezonie najważniejszy tytuł, jakim jest La Liga. Na tej podstawie porozmawiam z klubem i trenerem. Dzisiaj należę do Realu Madryt i razem ocenimy, co będzie dla mnie najlepsze. Jasne przy tym jest, że w następnym sezonie z EURO i Igrzyskami chcę znowu cieszyć się futbolem i oczekiwałbym rozegrania 35 meczów. Taki jest mój cel na kolejny rok.
– Czy mogę być szczęśliwy w Realu Madryt? Gdy zakładasz białą koszulkę Realu, zawsze jesteś szczęśliwy. W porównaniu do jakiegokolwiek klubu Real Madryt jest najlepszy pod względem piłkarskim i osobistym. Na razie poczekajmy na rewanż z City i wtedy zdecydujemy o przyszłości.
– Szansa na przejście do Betisu? Mam wielką sympatię dla Betisu i ten klub wiele dla mnie znaczy. Ludzie stamtąd wspierali mnie przez ten rok.
– Co powiedziałbym w tym momencie Zidane'owi? Cóż, jedyne, co mógłbym mu teraz przekazać, to taktyka, z jakiej skorzystaliśmy, by pokonać City w półfinale Pucharu Anglii. Oby udało się im odrobić straty i znowu wygrać Ligę Mistrzów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze