W poszukiwaniu magicznej nocy
Karim Benzema ma być liderem Realu Madryt w rewanżowym starciu z Manchesterem City w 1/8 finału Ligi Mistrzów, w którym Królewscy poszukają remontady i awansu do ćwierćfinałów. Niemniej, Francuz zdobył tylko sześć bramek w spotkaniach wyjazdowych w fazie pucharowej. Wszystkie w pierwszej odsłonie dwumeczu.
Fot. Getty Images
Po wyśmienitym sezonie w wykonaniu Karima Benzemy wszystkie oczy na Etihad Stadium będą skierowane na Francuza. 26 zdobytych bramek i jego świetna postawa na boisku to główne argumenty Realu Madryt, by odrobić straty z pierwszego spotkania. Wiele wskazuje na to, że w Manchesterze Benzema przywdzieje kapitańską opaskę. Wobec zawieszenia Sergio Ramosa i sytuacji Marcelo, który przegrywa rywalizację z Mendym, francuski napastnik wyprowadzi drużynę na murawę Etihad Stadium, by odwrócić sytuację z meczu rozegranego na Bernabéu.
Nigdy wcześniej na Benzemie nie ciążyła taka odpowiedzialność. Przez lata ten ciężar brał na siebie Cristiano Ronaldo i świetnie sobie z tym radzi. Przy aktualnej dyspozycji Garetha Bale'a Karim jest jedynym zawodnikiem, który może pociągnąć drużynę w starciu z ekipą Pepa Guardioli.
Spotkanie z Manchesterem City jest również wielkim wyzwaniem dla madryckiej „9”. Francuz jest jednym z najlepszych strzelców Ligi Mistrzów w historii. 64 zdobyte bramki w Champions League dają mu do spółki z Robertem Lewandowskim czwarte miejsce w zestawieniu najskuteczniejszych. Lepsi są tylko Raúl, Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Jednak spośród tych wszystkich goli, Benzema trafiał do siatki tylko 6-krotnie w dwumeczach fazy pucharowej w spotkaniach rozgrywanych poza Bernabéu.
W żadnych z tych przypadków Real Madryt nie musiał mierzyć się z taką presją, jaka czeka go 7 sierpnia w Manchesterze. Karim wszystkie bramki zdobywał w pierwszych spotkaniach dwumeczu. Pierwszy z nich to 1/8 finału w sezonie 2010/2011 i 1:1 na Gerland z jego Lyonem. W kolejnej kampanii Francuz strzelił dwa gole w ćwierćfinale z APOEL-em (3:0). Kolejny dublet zanotował w Gelsenkirchen z Schalke w sezonie 2013/2014 (6:1). Z kolei przed rokiem Karim otworzył wynik starcia z Ajaxem w Amsterdamie (2:1).
W półfinałach Ligi Mistrzów Benzema nigdy nie zdobył bramki na wyjeździe, jednak okazał się decydujący w dwóch spotkaniach z Bayernem na Bernabéu w 2014 i 2018 roku, strzelając trzy gole. We wszystkich czterech wygranych finałach trafił do siatki w Kijowie z Liverpoolem.
Teraz Karim musi wziąć drużynę na plecy, tak jak robi to cały czas po odejściu Cristiano. Francuz jest najważniejszym zawodnikiem ataku drugiego projektu Zidane'a. Zarówno ze względu na zdobyte bramki (56 z 206), jak i na wpływ na każdy aspekt poczynań ofensywnych zespołu.
Po wznowieniu rozgrywek po kwarantannie na szczególne wyróżnienie zasługuje trzech zawodników. Thibaut Courtois ratował ekipę na tyłach, a za gole odpowiadali Sergio Ramos i Karim Benzema. Na Etihad zabraknie jednak pierwszego kapitana i to Francuz przejmie rolę lidera Królewskich, którzy będą szukali remontady. Karim powinien wyróżniać się na boisku, ale musi też wspierać i motywować kolegów w kluczowych momentach meczu, w których drużyna będzie cierpiała. To może okazać się decydującym czynnikiem, który może zaprowadzić Real Madryt do Lizbony.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze