Isco celuje w jedenastkę na City
Isco w meczu z Leganés zaliczył swój najlepszy występ po okresie izolacji i znacząco zwiększył swoje szanse na znalezienie się w jedenastce na rewanż z Manchesterem City.
Fot. Getty Images
Jeśli można kogoś pochwalić za ostatnie ligowe starcie, będzie to na pewno Isco. Królewskim zabrakło kontroli nad grą i dopuścili Leganés do oddania aż 7 celnych strzałów, ale gdy przeważali, najmocniej błyszczał Hiszpan, który zaliczył dwie asysty. W tym spotkaniu 28-latek zagrał jako boczny środkowy pomocnik obok Casemiro i Fede Valverde, cofając się ze strefy ataku do strefy rozegrania. Ostatecznie zaliczył 85 podań na 95 wykonanych i był pod tym względem najlepszym zawodnikiem w zespole (drugi Militão miał 62 celne podania). AS stwierdza, że tym spotkaniem zgłosił się wyraźnie do występu w pierwszej jedenastce przeciwko City.
Isco po wznowieniu rozgrywek doznał urazu, ale wrócił niespodziewanie szybko i po powrocie do gry zaliczył 4 występy od pierwszej minuty w 7 ostatnich meczach. Wśród nich były tak kluczowe mecze jak wyjazdowe starcie z Granadą czy domowe spotkanie z Getafe, co pokazuje, że Zinédine Zidane wciąż maksymalnie mu ufa.
Od zakończenia La Ligi wszyscy spekulują, jaką jedenastkę Zidane wystawi w Manchesterze po przegraniu pierwszego meczu 1:2 i konieczności zdobycia niezależnie od wszystkiego minimum 2 bramek. Wydaje się przy tym, że tak naprawdę rywalizacja w zespole toczy się o zaledwie jedno ofensywne miejsce, a w tej walce wiele do powiedzenia będzie mieć system.
W środku pola pewniakami, tym bardziej przy tak długim odpoczynku, wydają się Casemiro, Toni Kroos i Luka Modrić. W ataku obok Karima Benzemy wstępnie stawia się na Edena Hazarda, a jeśli Belg nie poprawi przez najbliższe tygodnie swojej dyspozycji i odczuć, to jego miejsce zajmie Vinícius.
O ostatnie miejsce walczyć będą Fede Valverde, Isco, Marco Asensio czy Rodrygo. Większa część decyzji trenerów uzależniona będzie od systemu, na jaki postawią. Isco największe szanse ma przy próbie uzyskania większej kontroli nad grą, a oczywiście najmniejsze, jeśli Zizou postawi w ataku na tercet z typowym prawoskrzydłowym.
AS przypomina, że jeśli spojrzymy na historię i najlepsze mecze z Zidane'em w Europie, to Francuz w finałach z Juventusem czy Liverpoolem stawiał na Isco. Co więcej, w pierwszym meczu z City w Madrycie to właśnie Isco był partnerem ataku złożonego z Benzemy i Viníciusa. Dlatego po spotkaniu z Leganés wydaje się, że szanse Hiszpana znacząco wzrosły i na dzisiaj być może jest on nawet faworytem do znalezienia się w jedenastce, która powalczy o życie przeciwko angielskiej ekipie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze