Ostatnie wyzwanie mistrza
Ekipa Zinédine'a Zidane'a może dokonać dziś sztuki, której udało się tylko pięciu zespołom w historii Realu Madryt: zdobyć mistrzostwo Hiszpanii, Trofeo Zamora i Trofeo Pichichi w jednym sezonie.
Fot. Getty Images
Real Madryt podchodzi do ostatniej kolejki jaki mistrz Hiszpanii. Leganés, które będzie grało o życie, zrobi na Butarque tradycyjny szpaler. Drużynę Javiera Aguirre ratuje tylko zwycięstwo i porażka Celty z Espanyolem. Z kolei Królewscy podchodzą do dzisiejszego spotkania bez większego ciśnienia, myśląc o odpoczynku, nie grając praktycznie o nic... lub prawie o nic. Los Blancos poszukają perfekcji i będą chcieli zamknąć sezon z kompletem 11 zwycięstw po wznowieniu rozgrywek. Drużyna powalczy również o triplete, które osiagnęto tylko pięciokrotnie w historii klubu: wygrać ligę, Zamorę i Pichichi.
Real Madryt ma w kieszeni praktycznie dwie nagrody. Królewscy wygrali już La Ligę i wystarczy, że Zidane nie wystawi dziś Courtois, by Belg wygrał Trofeo Zamora. Nawet jeśli Thibaut wystąpi na Butarque, to tylko katastrofa może odebrać mu trofeum najlepszego bramkarza: Oblak musiałby zachować czyste konto, a Courtois puścić cztery bramki.
Najtrudniej będzie w przypadku Pichichi. Benzema musi strzelić przynajmniej dwa gole więcej od Messiego, by zrównać się z Argentyńczykiem. Francuz zdobył w bieżącym sezonie ligowym 21 bramek, co jest jego drugim najlepszym wynikiem w karierze. Najlepszy pod tym względem był sezon 2016/2017, kiedy Benzema kończył ligę z 24 trafieniami. Po wznowieniu rozgrywek Karim zdobył 7 bramek w 10 spotkaniach, najwięcej spośród wszystkich w Primera División. Messi w tej samej liczbie gier trafił do siatki 4 razy.
Akcja z rzutem karnym w spotkaniu z Villarrealem pokazała jasno, że drużyna chce, by Francuz wygrał Trofeo Pichichi. Z drugiej strony mamy jednak podrażnioną Barcelonę, która kończy sezon w Vitorii i chce, by Messi wygrał swoje siódme Pichichi w karierze i wyprzedził Zarrę w historycznej klasyfikacji.
Jak już wspomnieliśmy, tylko pięć razy w historii Real Madryt wygrał w tym samym sezonie ligę oraz zgarnął trofea dla najlepszego bramkarza i napastnika. Po raz ostatni w kampanii 1987/1988, kiedy Quinta del Buitre zdominowała rozgrywki ligowe, Buyo wygrał Zamorę, a Hugo Sánchez z 29 golami Pichichi. Od tamtej pory tylko Buyo (w 1992 roku) i Casillas (w 2008) zdobywali Zamorę. W pierwszym przypadku ligę wygrała Barcelona, a najlepszym snajperem był Manolo z Atlético. W drugim Real zdobył mistrzostwo, jednak najskuteczniejszym napastnikiem w rozgrywkach był Güiza, który strzelił dla Mallorki 27 goli.
Pozostałe cztery przypadki to zamierzchłe czasy i rok 1993 (Zamora i Manuel Olivares) oraz lata 1961, 1963 i 1964 (Train i Puskás).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze