Real Madryt C - Aranjuez 2:1
Młodzi <i>madridistas</i> wymęczyli zwycięstwo w meczu z drużyną z końca tabeli...
Podopieczni Abrahama Garcii wygrali z Realem Aranjuez i utrzymali 6-punktową przewagę nad Pegaso. Przed niedzielnym meczem spodziewać się można było pogromu, bowiem najlepsza drużyna grupy 7 Tercera División podejmowała u siebie ekipę z samego końca tabeli. Tymczasem w Valdebebas niemal doszło do sensacyjnego rozstrzygnięcia...
Zaczęło się zgodnie z planem - w 18. min. Granero wykorzystał rzut karny i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Goście - grający bez 3 podstawowych zawodników: Sergio, Mitina i Cuenki - powinni się załamać kompletnie w 42. min., wtedy bowiem sędzia, Arias Fernández, odesłał do szatni obrońcę Alberto.
Jednak piłkarze Realu Aranjuez, zamiast poprosić o jak najniższy wymiar kary - wyrównali. W 80. min. Tito pokonał Adana i zaczęło pachnieć sensacją. Po 3 minutach Ferrán rozwiał nadzieje gości, ustalając wynik na 2:1.
Słaba skuteczność i chyba dekoncentracja w drużynie spowodowana dużą przewagą nad rywalami - te czynniki sprawiły, że Real Madryt C nieomal stracił na własnym boisku punkty w meczu z ostatnią drużyną w tabeli, grającą przez większość spotkania w 10.
W 21. kolejce (29.01) drużyna Abrahama Garcii zagra na wyjeździe z Leganes B, które - podobnie jak Aranjuez - broni się przed spadkiem.
20. kolejka Tercera División - grupa 7 (22.01.2006):
REAL MADRYT C - REAL ARANJUEZ 2:1 (Granero 18 k., Ferrán 83 - Tito 80).
Real Madryt C: Adán - Laure, Dani Guillén, Torres, Santacruz, Joni, Rodri (32 Nieto), Granero, Rayco (61 Vázquez), Callejón, Ferrán (85. Edgar). Trener: Abraham García.
Aranjuez: Heras - Alberto, García Rubio, Tito, Chaves (68 Yepes), Altuna, Espinar, José Mari, Alex Gallardo (81 Carlos), Israel A, Didi (56 Omar). Trener: Juan Pradillo.
Sędziował: Arias Fernández. Czerwona kartka: Alberto. Żółte kartki: Joni, Granero, Ferrán - Israel, Pradillo.
Stadion Valdebebas.
Widzów: 400.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze