Suárez: Pozwoliliśmy uciec La Lidze, ale VAR też miał wpływ
Luis Suárez udzielił wywiadów dziennikom Mundo Deportivo i Sport. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi napastnika Barcelony z tych rozmów dotyczące walki o mistrzostwo Hiszpanii.

Fot. Getty Images
– Czuliśmy, że po przerwie wracamy w bardzo dobrej dyspozycji. Odczucia w meczach były dobre, ale trudno utrzymać poziom, gdy grasz co 3-4 dni. Zmęczenie fizyczne i mentalne było bardzo poważne. Wszystkie ekipy to odczuwają. Jesteśmy świadomi, że dobrze zaczęliśmy, ale potem pewne potknięcia zmieniły nasze plany. Trzeba być szczerym, mistrzostwo jest praktycznie niemożliwe. Real ma duży margines i zostają do rozegrania tylko dwa mecze.
– Trzeba popatrzeć na nas samych. Ja jestem wobec siebie bardzo samokrytyczny. Trzeba być samokrytycznym także na poziomie grupowym. Jeśli przegramy ligę, to dlatego, że pozwoliliśmy jej uciec. Można szukać wymówek w akcjach, które działy się w innych meczach. Trzeba jednak być też świadomym, że jeśli to uciekło, to przez nasze błędy. Jeśli gramy na wysokości tego klubu, możemy walczyć z każdym. Błąd w jednym meczu może drogo kosztować, więc musimy być bardzo uważni i potrzebujemy wszystkich, by móc wygrać Ligę Mistrzów.
– W którym momencie liga uciekła? Jasne jest, że mecz Sevillą jest tym, w którym sprawy bardzo się skomplikowały. Mieliśmy tam okazje, by wyjść na prowadzenie. To był ważny dzień, ale kluczowe było spotkanie w Vigo. Straciliśmy tam naszą wielką szansę. Gdybyśmy wygrali z Celtą, poszłoby nam lepiej z Atlético. Ciosem był gol Aspasa w ostatniej minucie. To mocno zabolało. Czujemy frustrację, bo w lidze masz te kluczowe momenty. Mieliśmy do rozegrania 11 spotkań w miesiąc i zależeliśmy od siebie. Pozwoliliśmy uciec szansie i to frustruje. Nie ma jednak co szukać wymówek.
– VAR miał wpływ? Miał wpływ. Są określone okazje, w których mówi się o systemie VAR z racją. Zminimalizowanie szczegółów związanych z VAR-em czasami jest trudne. Gerard [Piqué] i prezes publicznie o tym mówili, ale rywale jak Athletic czy Getafe też walczyli o poważne sprawy... i byli poszkodowani. VAR wpływał na przeciwników, mówili o tym sami zawodnicy. W tym wypadku nie tylko poszkodowani byliśmy my, ale sądzę, że nie ma co też szukać tylu wymówek, a być samokrytycznym i zmierzyć się z rzeczywistością.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze