Zidane: Tu nie chodzi o żadne liczenie, a o granie meczów

– Barcelona byłaby sprawiedliwym mistrzem? Odpowiem bezpośrednio: wygra ten, kto będzie mieć najwięcej punktów [śmiech].

– Liczymy kiedy możemy wygrać mistrzostwo? Żadnego liczenia. Tu nie chodzi o żadne liczenie, a o granie meczów. Trzeba jedynie skupić się na jutrzejszym meczu. Tylko na tym. Wszyscy myślimy tylko o rozegraniu spotkania, o niczym innym.

– Zniknęły bóle Hazarda? Jutro zobaczysz skład, ale Eden jest z nami. To jest najważniejsze, że jest do dyspozycji.

– Czy myślałem, co byłoby bez przerwy w rozgrywkach? [śmiech] Nie, sytuacja jest taka po 3-miesięcznej przerwie. Szczęście dla wszystkich jest takie, że wróciliśmy do gry. Sytuacja jest, jaka jest dzisiaj i spróbujemy kontynuować to, co robimy.

– Krytyka słabej ofensywy i gry zamiast chwalenia wyników? Nic mnie nie boli ani nie dziwi. Debata zawsze jest taka sama. Każdy ma swoje zdanie. My mamy swój obowiązek, by pokazywać, że jesteśmy dobrze na każdym treningu i w każdym meczu. Co do opinii, każdy mówi, co myśli o Realu Madryt. To najważniejszy klub w historii i to nigdy się nie zmieni.

– Jestem zwolennikiem braku zmian w tej kadrze przed kolejnym sezonem? Przykro mi, bo nie odpowiem tak, jak tego chcesz. Ja i zawodnicy skupiamy się na meczu. O reszcie porozmawiamy, gdy będzie na to czas. Teraz liczy się tylko jutro. Nasza koncentracja i energia muszą skupić się tylko na tym trudnym meczu.

– Czy mistrzostwo może być kluczowe w pozostaniu w Lidze Mistrzów? Jest tak samo: myślimy o meczu. Wiemy, że liga i Liga Mistrzów to rozgrywki, w których gramy w każdym sezonie. Skupiamy się jednak tylko na tym spotkaniu, coś innego nie miałoby sensu.

– Barcelona kampanią sędziowską próbuje umniejszyć osiągnięcia Realu? Nie wiem. Jest tak samo, człowieku. Powtarzam to samo, że każdy może mieć swoją opinię. Ja nie wchodzę w opinie ludzi, każdy jest wolny, by mówić, co myśli. My skupiamy się na tym, co ostatnio robimy na boisku.

– James zmarnował szansę na zatriumfowanie w Realu? Nie. To ważny zawodnik, co zawsze pokazywał i to nasz gracz. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w dniu urodzin i to jeden z naszych zawodników. Jeden gra więcej, drugi mniej, ale ja nie gardzę żadnym zawodnikiem. Wszyscy są ważni i każdy wniesie coś do zespołu. Liczę na Jamesa w końcówce sezonu? Nie wiem, czy poleci do Grenady. Zobaczysz. Liczę na wszystkich. Przy tym dzieją się różne rzeczy.