Pięć punktów od mistrzostwa

Realowi Madryt pozostają już tylko trzy mecze do końca rozgrywek ligowych. Przed dzisiejszym startem 36. kolejki La Ligi ekipa Zinédine'a Zidane'a ma cztery punkty przewagi nad Barceloną. Wstępnie tytuł może świętować już w poniedziałek.

Przede wszystkim, należy przypomnieć, że Los Blancos wygrali ligowy dwumecz z Katalończykami (0:0 na wyjeździe i 2:0 u siebie), co oznacza, że w przypadku remisu punktowego znajdą się pozycję wyżej od rywali. W praktyce oznacza to, że Blaugrana musi uzbierać na ostatnim odcinku nie 4, a 5 punktów więcej od Królewskich.

Barcelona może zdobyć maksymalnie 85 oczek, więc dla całkowitej pewności Real Madryt w ostatnich trzech meczach musi zdobyć minimalnie 5 punktów. Matematycznie pewne mistrzostwo poza kompletem zwycięstw dadzą mu tylko dwie wygrane lub jedna wygrana i dwa remisy. Słabsze rezultaty mogą pozwolić Katalończykom na powrót do gry o tytuł. W najgorszym scenariuszu Real będzie w grze o tytuł do ostatniej kolejki.

Co ciekawe, jeśli dzisiaj Blaugrana nie zdobędzie trzech punktów w wyjazdowym starciu z Valladolidem, to Real Madryt będzie mógł świętować tytuł już w poniedziałek w Grenadzie, jeśli tylko wygra to spotkanie. Wygrana Katalończyków odłoży świętowanie przynajmniej do czwartku niezależnie od poniedziałkowego występu ekipy Zidane'a.

Pozostające mecze Realu Madryt/Barcelony:
36. kolejka: Granada (wyjazd)/Valladolid (wyjazd)
37. kolejka: Villarreal (dom)/Osasuna (dom)
38. kolejka: Leganés (wyjazd)/Alavés (wyjazd).