MARCA: Real Madryt nie wyklucza sprzedaży Jovicia
Real Madryt nie wyklucza sprzedania Luki Jovicia, donosi MARCA.
Fot. Getty Images
Jović wylądował poprzedniego lata w Realu Madryt jako alternatywa dla Karima Benzema i transfer wykonany na bezpośrednią prośbę Zinédine'a Zidane'a. Gole zdobyte w Eintrachcie dawały wszystkim nadzieję, że Serb stanie się klasyczną „9”, której tak brakowało Królewskim.
Rok później można mówić tylko o rozczarowaniu. MARCA informuje, że sięga ono takiego stopnia, iż klub wysłucha ofert za 22-latka i chociaż wstępnie myślano o wypożyczeniu go w celu ogrania po słabym sezonie, to teraz nie wyklucza się jego definitywnej sprzedaży. Ten przypadek dotyczy większej liczby zawodników, ale w przypadku Jovicia było trudniej o tę decyzję z powodu wagi zeszłorocznej inwestycji.
Zimna i skryta natura piłkarza nie pomogła mu w integracji i aklimatyzacji, a chociaż na początku regularnie dostawał szanse, po czasie potrafił zniknąć nawet na kilka spotkań z rzędu. Jego główne momenty sportowe w sezonie to trzy występy od pierwszej minuty w lidze w jej pierwszej tercji i dwie pierwsze jedenastki w rozgrywkach o Superpuchar Hiszpanii.
Poza boiskiem było jeszcze gorzej, a Jović nie prezentował wizerunku godnego zawodnika Realu Madryt. Szczególnie podpadał klubowi po wybuchu pandemii, gdy kolejno doznał tajemniczej kontuzji w Serbii – a opuścił Hiszpanię na czas izolacji jako jedyny z zespołu, zorganizował grilla z piłkarzami Getafe i Atlético Madryt po wznowieniu treningów, a w ostatni poniedziałek przyjął zarażonego przyjaciela, który przyleciał do niego z Belgradu. To ostatnie wydarzenie oznacza dla niego kilkudniową domową izolację i opuszczenie kilku treningów oraz zapewne dwóch meczów zespołu.
Real Madryt zapłacił za Jovicia 60 milionów euro i otrzymał za to w pierwszym roku bardzo niewiele. Wewnętrzny raport klubu podsumował kilka tygodni temu, że należy poszukać napastnikowi wypożyczenia po sezonie z 25 meczami (8 razy od pierwszej minuty), 770 minutami i tylko 2 golami. Sytuacja gospodarcza na świecie i finansowa w futbolu popchnęła jednak Królewskich do postawienia kroku dalej i otworzenia się na potencjalne oferty sprzedaży 22-latka.
Zidane nigdy nie zwątpił w zawodnika, o którego sam prosił. Publicznie zawsze go bronił i nigdy nie dał mediom podstaw do zwiększenia krytyki zawodnika. Rzeczywistość jest jednak klarowna i na dzisiaj trudno spodziewać się, że Jović w następnym sezonie będzie graczem Realu Madryt, czy to za sprawą wypożyczenia czy transferu.
Napastnik ciągle wzbudza wielkie zainteresowanie w Europie, a wiele ekip nie zapomniało o jego wielkim sezonie w Eintrachcie. Real Madryt zgarnął gracza po wyścigu z wieloma uznanymi firmami. Niewykluczone, że któryś z tych klubów wróci teraz po Jovicia. Oczywiście sytuacja po pandemii odpowiednio zmniejszyłaby kwotę potencjalnego transferu. MARCA nie podaje jednak żadnej kwoty, jakiej oczekiwaliby za napastnika Los Blancos.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze