Zidane: Achraf? W klubie są dwie części, finansowa i sportowa

– Terminarz końcówki sezonu może odbić się na drużynie? Wiele razy o tym rozmawialiśmy. Nie mogę z tym nic zrobić. Możemy dobrze przygotować się do meczów i dobrze regenerować. Powiedziałem, że jesteśmy zmęczeni, ale myślę, że to dotyczy wszystkich drużyn. Teraz myślimy tylko o jutrzejszym spotkaniu.

– Rywale szukają kostki Hazarda? Wiemy, co to za zawodnik. Jest świetny i kluczowy, a przeciwnicy też o tym wiedzą. Oby nie było w ich atakach żadnej złej intencji. Rywal zawsze chce grać mocno przeciwko nam. Co do Edena, trzeba pozostać spokojnym. Miał trudny czas, gdy nie mógł grać i musimy iść spokojnie. Niedługo będzie z nim bardzo dobrze.

– Achraf może grać w Realu w następnym sezonie? Hakimi to nasz zawodnik, ale może zdarzyć się wszystko. Zanotował dobry sezon. Jednak są w tym klubie zawsze dwie części: część finansowa i część sportowa. Znamy obie sytuacje. To nie czas, by o tym rozmawiać. Może się coś wydarzyć już zaraz, ale dzisiaj skupiamy się na część sportowej. To mnie interesuje bardziej... Nie mówię, że sytuacja Achrafa nie interesuje mnie, ale to sprawa klubu. Zobaczymy, co wydarzy się w najbliższych godzinach.

– Co powiedziałem klubowi w sprawie Achrafa? Nie ma żadnej odpowiedzi. Jest klub, jest zawodnik i jest trener. Podejmuje się decyzje, tyle. Wszystkie trzy części są ważne.

– Niewykorzystanie potknięcia Barcelony byłoby niewybaczalne? Nie wiesz, co wydarzy się jutro. Nawet jeśli jutro wygramy, nic nie będzie rozstrzygnięte. Zostajemy na naszej drodze. Tego tylko chcemy, dalej iść z tą samą dobrą energią.

– Kryzys Barcelony? Dobrze, że rozumiesz to, o czym mówię, że ciągle niczego nie wygraliśmy [śmiech; dziennikarz wypowiedział te słowa w pytaniu]. Jeśli myślisz tak samo jak ja, doskonale [śmiech].

– Wypowiedzi Jamesa o braku szans? James mówi prawdę. Wiemy, jakim jest zawodnikiem i chce grać. Ja go rozumiem. Jesteśmy tu wszyscy razem i razem idziemy jedną drogą do samego końca.