Szansa dla Odriozoli

Los daje kolejną szansę Álvaro Odriozoli. Z pozycji trzeciego prawego obrońcy w planach Realu Madryt na sezon 2020/21 awansował na miejsce zmiennika Carvajala. Nieuchronna sprzedaż Achrafa do Interu odmieniła sytuację Baska, który ma za sobą nieudane półroczne wypożyczenie do Bayernu Monachium. Po tym jak Hakimi powiedział „nie”, Odriozola znów ma miejsce w zespole Królewskich.

Zimą Álvaro odszedł na wypożyczenie, co odzwierciedlało niemal zerowe porozumienie między obrońcą a Zidane’em. Francuz nie protestował, że zostanie bez naturalnego zmiennika dla Carvajala. W Niemczech sytuacja nie ułożyła się tak, jakby tego wszyscy chcieli. Obecnie największym problemem dla Realu Madryt, jeśli chodzi o Odriozolę, jest jego pensja. Bask zarabia siedem milionów euro brutto rocznie. Latem klub chciałby zredukować koszt wynagrodzeń, żeby móc stawić czoła kryzysowi wywołanemu przez pandemię koronawirusa.

Bayern potrzebował prawego obrońcy, który mógłby rywalizować z Pavardem. Bawarczykom bardzo podobał się Achraf, ale nie udało im się go przekonać do transferu. Głównym powodem było to, że monachijczycy nie byli w stanie zagwarantować Marokańczykowi miejsca w pierwszym składzie. Odriozola natomiast nie był dla Flicka alternatywą. Hiszpan w Bundeslidze rozegrał tylko 153 minuty, do których dołożył 7 minut w Pucharze Niemiec. Doliczając do tego czas gry w Realu Madryt z tego sezonu, łącznie Álvaro spędził na murawie 595 minut. Sytuacja Carvajala jest zupełnie inna. Do końca sezonu jeszcze zostało kilka meczów, a już ma na koncie 3225 minut na boisku.

Odriozola na razie pozostaje w Monachium, ponieważ Bayern bierze jeszcze udział w Lidze Mistrzów. Real Madryt wyraził zgodę, żeby wypożyczeni zawodnicy pozostali w swoich klubach nawet po 30 czerwca, co było zapisane w kontraktach.

Brak opcji w szkółce
Zidane znów będzie mieć w kadrze Odriozolę. W Castilli szkoleniowiec też nie może szukać pomocy. Ani Guillem, ani Sergio López nie zachwycili w tym sezonie pod wodzą Raúla. Trener wołał awansować Javiego Hernándeza i stawiać na Nacho w roli prawego obrońcy na treningach. Jednak to rozwiązanie się nie sprawdziło, ponieważ Nacho doznał kontuzji. Zizou musiał w takiej sytuacji prosić Mendy’ego o grę na prawej defensywie tak jak w spotkaniu z Eibarem (zwycięstwo 3:1).

W przyszłym sezonie sytuacja będzie inna. Achraf trafi na San Siro, a Carvajal pozostanie z pewnym miejscem w wyjściowym składzie. Na drugiej stronie nie ma takiej sytuacji, ponieważ tam trwa rywalizacja Marcelo i Mendy’ego. Rola zmiennika Daniego może przypaść Odriozoli, taki jest wstępny plan. To drugie życie Baska w Realu Madryt.